Świt: spalone auto "straszy" od tygodni
Na początku czerwca na ulicy Świt doszło do pożaru samochodu osobowego. Na miejsce wezwano strażaków, którzy szybko uporali się z ogniem. Spalony wrak wciąż jednak tu stoi. Dlaczego?
W sprawie zniszczonego samochodu stojącego od tygodni na ulicy Świt napisała do nas czytelniczka, Joanna. - Jakieś 2 miesiące temu w Poznaniu przy ul. Świt doszło do eksplozji samochodu osobowego. Na miejsce przyjechała straż pożarna a także policja. Kilka dni po eksplozji funkcjonariusze zbierali materiały dowodowe z samochodu oraz fotografowali spalony pojazd. Problem polega na tym, że do dzisiaj nikt wraku nie odholował i wciąż stoi tam gdzie pierwotnie stał - pisze.
Wrak nie tylko źle wygląda, ale też jest niebezpieczny. - Stanowi sensację wśród przechodniów oraz zajmuje miejsca parkingowe i co najważniejsze stanowi zagrożenie w szczególności dla młodzieży, która niejednokrotnie wrzuca do środka wraku między innymi szklane butelki i inne przedmioty lub też wchodzi na pojazd i po nim skacze - dodaje Joanna.
Z informacji straży miejskiej wynika, że do pożaru doszło przypadkowo. - Obecnie sprawa prowadzona jest dwutorowo - zarówno przez policję jak i przez straż miejską z Grunwaldu - mówi Przemysław Piwecki, rzecznik poznańskiej straży miejskiej. - Na podstawie umów kupna - sprzedaży jest już ustalonych bodaj 3 kolejnych właścicieli, którzy byli właścicielami tego pojazdu, sprzedali go i nie wyrejestrowali - dodaje.
"Najnowszy" ustalony właściciel pochodzi z Bydgoszczy. Wysłano już do niego zawiadomienie o konieczności usunięcia pojazdu. - Jeżeli tego nie wykona do końca lipca to na początku sierpnia zlecimy odholowanie pojazdu na parking strzeżony, oczywiście na koszt właściciela - tłumaczy Piwecki.
Równocześnie Piwecki wyjaśnia, że niestety procedury nie da się przyspieszyć. - Rocznie doprowadzamy do usunięcia około 500 wraków. Każdorazowo przed usunięciem ustalamy i staramy się dotrzeć do właściciela, względnie poinformować go o konieczności zadbania o własność jaką jest samochód. Samo odholowanie, zgodnie z ustawą, może odbyć się tylko na wniosek zarządcy drogi - kończy.