Region: w Pile chcą zorganizować paradę równości. Pod hasłem "Lipcowe rżnięcie"
20 lipca w Pile ma się odbyć pierwsza w tym mieście parada równości. Chęć udziału w wydarzeniu deklaruje kilkaset osób. Urząd Miasta przyznaje, że oficjalnego wniosku o pozwolenie na przeprowadzenie imprezy nie dostał i dlatego sprawy nie komentuje.
Kilkaset osób chce wziąć udział w planowanej na 20 lipca "Tęczowej Paradzie" w Pile. To, jak nietrudno się domyśleć, wydarzenie organizowane przez środowiska LGBT. Aby parada mogła oficjalnie przejść przez miasto, konieczna jest zgoda Urzędu Miasta.
- Do tej pory nie otrzymaliśmy oficjalnego wniosku o pozwolenie na organizację takiego wydarzenia - mówi Dorota Strugała, rzeczniczka Urzędu Miasta w Pile. - O planach organizacji parady wiemy tylko od osób trzecich i w związku z tym nie zajmujemy stanowiska w tej sprawie - dodaje.
Przygotowania do tegorocznej parady w Pile odbywały się już w ubiegłym roku. Głośne NIE temu pomysłowi mówili m.in. lokalni działacze Prawa i Sprawiedliwości. I gdy wydawało się, że parada ostatecznie się nie odbędzie, kilka tygodni temu na Facebooku pojawił się profil "Tęczowa parada". - Uprzejmie informujemy, że parada w Pile odbędzie się. Zgłoszenie zgromadzenia ze względu na obawy szykan zrobimy w ostatnim możliwym terminie wymaganym przez przepisy prawa! O naszym pięknym mieście usłyszy cały kraj - informowali organizatorzy.
Parada jest reklamowana pod hasłem "Lipcowe rżnięcie". Organizatorzy rozpoczęli nawet produkcję specjalnych koszulek z hasłem i wizerunkiem mężczyzny trzymającego... piłę. Pojawiają się nieoficjalne informacje o 1000 uczestników parady i kilku samochodach ciężarowych z platformami, na których będzie można tańczyć.
Nie wiadomo jaką trasą ma przejść parada, a także kiedy organizatorzy wystąpią o niezbędną zgodę do urzędników. Mogą to zrobić najpóźniej na trzy dni przed wydarzeniem.
Najpopularniejsze komentarze