Os. Oświecenia: szkło na wybiegu dla psów, właściciele boją się o zwierzęta
Kilka miesięcy temu na osiedlu Oświecenia powstał wybieg dla psów. Właściciele czworonogów boją się jednak z niego korzystać. Skarżą się na zalegające tu szkło, przez które psy ranią sobie łapy. Zarząd Zieleni Miejskiej przyznaje, że problemem są tutaj mieszkańcy, którzy... wyrzucają na wybieg śmieci.
O sprawie śmieci zalegających na wybiegu dla psów na os. Oświecenia poinformowała nas czytelniczka. - Nie są to tylko nowe śmieci, ale także te, które przeleżały tam ładnych parę lat i teraz zaczynają wychodzić na powietrze - pisze. - Niestety wśród śmieci jest też dużo szkła. Miałam tę nieprzyjemność jechać na nocny dyżur, właśnie z powodu tego szkła. I wiem, ze nie tylko moja sunia zrobiła sobie tam krzywdę. Właściciele psów odwiedzających wybieg starają się sprzątać, ale teren wymaga gruntownego przekopania i oczyszczenia. No bo jaki jest sens budować wybieg, który nie jest bezpieczny dla czworonogów - pyta.
Małgorzata Sobieszczyk z Zarządu Zieleni Miejskiej przyznaje, że wybieg na osiedlu Oświecenia nie był tworzony od podstaw. - Po prostu ogrodzono fragment zarośniętego terenu. Nie przekopywano tu ziemi - mówi. - Kosimy tu trawę i w przypadku zobaczenia większych śmieci wykonawca prac na pewno je usuwa - dodaje.
Wybieg sprzątany jest tylko interwencyjnie. - Zlecimy wykonawcy posprzątanie tego terenu, ale właściciele psów muszą mieć świadomość, że wszystkich szklanych elementów nie uda się wyzbierać. Niestety wiemy, że mieszkańcy często robią sobie z wybiegu wysypisko. Pozbywają się tutaj np. niepotrzebnych przedmiotów z garaży. Wielokrotnie kradziono stąd całą furtkę prowadzącą na wybieg. To przykre, ale winę za takie zdarzenia ponoszą mieszkańcy - kończy.
Tymczasem właściciele psów, którzy pojawiają się na wybiegu sami starają się wysprzątać teren. Jednoczą się na Facebooku, gdzie apelują o zbieranie stąd szklanych elementów podczas każdego spaceru (TUTAJ).
Najpopularniejsze komentarze