Hamalainen: pokazaliśmy Wiśle, że gramy u siebie i że nie będzie im łatwo
- Ponownie zagraliśmy dobry mecz i osiągnęliśmy dobry wynik. Pokazaliśmy piłkarzom Wisły Kraków, że gramy u siebie i że nie będzie im łatwo - mówił po meczu pomocnik Lecha Poznań, Kasper Hamalainen.
- Ponownie zagraliśmy dobry mecz i osiągnęliśmy dobry wynik. Bardzo dobrze zaczęliśmy to spotkanie. W pierwszych 15, może 20 minutach byliśmy bardzo agresywni, zdobyliśmy jedną bramkę, potem kolejną. Ten początek był bardzo ważny. Pokazaliśmy piłkarzom Wisły Kraków, że gramy u siebie i że nie będzie im łatwo.
Chwilami na początku graliśmy bardzo efektowny futbol, a czasami staraliśmy się grać zbyt ładnie, ale nie było z tego żadnych szans bramkowych. Oczywiście dla widzów było to atrakcyjne, ale musimy być bardziej efektywni, kreować szansę, aby po 20, 25 minutach wszystko było już jasne. Dobrze, że w końcówce zdobyliśmy tego gola. To był już koniec meczu.
Bramkę zdobyłem oddając trudny strzał po świetnym dośrodkowaniu Gergo. Wiedziałem, że dobrze zagra i dostawiłem stopę. Widziałem, że bramkarz ruszył do prawego słupka i że stworzyła się przestrzeń przy drugim - mówił w Lech TV po meczu z Wisłą Kraków pomocnik Lecha Poznań, Kasper Hamalainen.
Lech Poznań - Wisła Kraków 3:0 (2:0)
Bramki: Łukasz Teodorczyk (7. minuta), Alan Uryga (10. minuta - samobójcza), Kasper Hamalainen (78. minuta)
Żółte kartki: Łukasz Trałka, Karol Linetty - Fabian Burdenski, Wilde-Donald Guerrier, Łukasz Burliga
Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa)
Widzów: 19015
Lech Poznań: Krzysztof Kotorowski - Mateusz Możdżeń, Hubert Wołąkiewicz, Marcin Kamiński, Tomasz Kędziora - Łukasz Trałka (93. Dimitrije Injac), Karol Linetty - Szymon Pawłowski (81. Dariusz Formella), Kasper Hamalainen, Daylon Claasen - Łukasz Teodorczyk (75. Gergo Lovrencsics).
Wisła Kraków: Michał Miśkiewicz - Łukasz Burliga, Michał Czekaj, Alan Uryga, Piotr Brożek (46. Michał Szewczyk, 66. Danijel Klarić), Ostoja Stjepanović, Fabian Burdenski (Rafał Boguski) - Emmanuel Sarki, Semir Stilić, Wilde Guerrier - Paweł Brożek.
Najpopularniejsze komentarze