3500 maniaków biegania nad Maltą
Zwycięstwem Joela Maina Mwangi z Kenii zakończył się X Bieg Maniacka Dziesiątka, który zgromadził aż 3500 biegaczy z różnych stron świata. Trzeci był Szymon Kulka z ULKS Lipinki.
X Bieg Maniacka Dziesiątka wystartował w samo południe z ulicy abpa A. Baraniaka i jednocześnie zainaugurował II Grand Prix Wielkopolski w biegach ulicznych na 10 km. Trasa biegu wiodła od ul. abpa A. Baraniaka przez Most Św. Rocha, Garbary, Krakowską, Królowej Jadwigi, Kazimierza Wielkiego, Piotrowo i Maltę. Uczestnicy biegu pokonali trasę w bardzo różnych warunkach atmosferycznych, gdyż chwilami padał deszcz, wiał silny wiatr i świeciło słońce.
Pierwszy na mecie zameldował się Kenijczyk Joel Maina Mwangi, który o sekundę okazał się lepszy od swojego rodaka Davida Kiprono Metto. Trzeci był Szymon Kulka z ULKS Lipinki. Natomiast wśród kobiet najlepsza okazała się Ukrainka Tatiana Hołowczenko. Druga przybiegła Agnieszka Jerzyk z Leszna, a trzecia była Dominika Nowakowska.
- Jestem zmęczony. Wiał silny wiatr i dużym wyzwaniem było ścigać się z moim kolegą z Kenii, ale pobiegłem dobrze i wygrałam wyścig - mówił na mecie Joea Maina Mwangi z Kenii.
Wśród startujących była również słynna "pan z białą parasolką" Maria Pańczak czy prezydent miasta Ryszard Grobelny. - Maniacka Dziesiątka za nami, czyli sezon biegowy rozpoczęty. Pogoda wcale nie była taka zła, a wynik znacznie lepszy niż się spodziewałem - 50: 29 - skomentował swój start Grobelny. Ponadto w biegu wystartowało ponad 40 zawodników, którzy startowali we wszystkich edycjach Maniackiej Dziesiątki.
Maniaków biegania nie odstraszył nawet grad:
Najpopularniejsze komentarze