Możdżeń: wynik w Łodzi to skandal
- Wynik naszego meczu z Widzewem to skandal. Należy nam się lincz - mówi po meczu z Widzewem piłkarz Lecha Poznań, Mateusz Możdżeń.
- Wynik naszego meczu z Widzewem to skandal. Należy nam się lincz i musimy wracać do Poznania na piechotę. Tutaj nie ma co komentować. Mówiliśmy sobie przed tym meczem ze 100 czy nawet 200 razy, a nawet w przerwie, że możemy gonić czołówkę i niestety g**** to dało. Jest rozżalenie i nie ma słów, aby opisać ten wynik. Jeżeli taki zespół jak my nie wykorzystuje tylu sytuacji, a ma tylu doświadczonych zawodników, to woła to o pomstę do nieba. To niewytłumaczalny remis... - mówił na antenie Lech TV po meczu z Widzewem piłkarz Lecha Poznań, Mateusz Możdżeń.
Widzew Łódź - Lech Poznań 2:2 (0:1)
Bramki: Marcin Kaczmarek (70. minuta), Eduardo Visnakovsa (78. minuta) - Manuel Arboleda (34. minuta), Łukasz Teodorczyk (54. minuta)
Żółte kartki: Patryk Mikita - Barry Douglas, Hubert Wołąkiewicz, Łukasz Trałka
Sędzia: Marcin Borski (Warszawa)
Widzów: 4000
Widzew: Patryk Wolański - Patryk Stępiński, Krystian Nowak, Piotr Mroziński, Jani Urdinov - Kevin Lafrance, Mateusz Cetnarski (46. Alex Bruno) - Patryk Mikita, Veljko Batrović (76. Xhevdet Gela), Marcin Kaczmarek - Eduard Visnakovs.
Lech: Maciej Gostomski - Mateusz Możdżeń, Hubert Wołąkiewicz, Manuel Arboleda, Barry Douglas - Łukasz Trałka, Karol Linetty - Szymon Pawłowski (20. Daylon Claasen), Kasper Hamalainen, Gergo Lovrencsics - Łukasz Teodorczyk (79. Dawid Kownacki).