Psy przebywają w fatalnych warunkach na działkach
Pięć psów przebywa w fatalnych warunkach przy ul. Lechickiej - alarmują obrońcy praw zwierząt. Miasto przeprowadziło kontrolę, sprawdziło jak właściciel dba o zwierzęta i rozkłada ręce, wszystko dzieje się zgodnie z przepisami.
O sprawie poinformowali członkowie Animal Security, którzy na działkach przy ulicy Lechickiej nakręcili film, a o sprawie poinformowali Urząd Miasta - Na miejscu zastaliśmy psy oraz koty w stanie strasznym, widoczne żebra, chore oczy, kulenie psów, brak jedzenia, wody, ogólny bałagan, niebezpieczne przedmioty w kojcach, psy były oblepione kleszczami, pchły skakały po każdym z nich - czytamy w piśmie.
Reporterka telewizji WTK pojawiła się dziś w okolicy działek, ale została przepędzona i wyzwana przez właściciela psów. Mężczyzny boją się też obrońcy praw zwierząt. Przeciwko Józefowi S. toczy się postępowanie w sprawie naruszenia nietykalności cielesnej. Problemu nie widzi natomiast miasto, które twierdzi, że wszystko odbywa się zgodnie z prawem - Zwierzęta nie wykazywały oznak znęcania się ich właściciela nad nimi, były przyjaźnie nastawione (...) Kondycja psów była dobra - czytamy w raporcie z kontroli.
Miasto wydało jedynie dodatkowe zalecenia, do których mężczyzna się zastosował - Psy miały zarówno kojce jak i karmę. Zostały zachipowane, zaszczepione. Na tę chwilę nie stwierdziliśmy żadnych uchybień - mówi Piotr Izydorski z UM.
Choć planowane są tu kolejne kontrole. W ciągu roku urząd rejestruje kilka zgłoszeń o naruszaniu praw zwierząt, a Policja nawet kilkadziesiąt. I zachęca do tego, by łamanie prawa zgłaszać funkcjonariuszom - Dla osób, które znęcają się nad zwierzętami, ustawa przewiduje kary więzienia - wyjaśnia Andrzej Borowiak z wielkopolskiej policji.