Poznań zostałby zniszczony po wybuchu III Wojny Światowej?
W poznańskim oddziale Instytutu Pamięci Narodowej odnaleziono dokumenty, według których Poznań zostałby zbombardowany w przypadku wybuchu konfliktu zbrojnego pomiędzy Układem Warszawskim a NATO. O odnalezieniu dokumentów jako pierwsze poinformowało Radio Merkury.
Na materiały udało się trafić dzięki nauczycielowi historii Jarosławowi Burchardtowi, który w archiwach poszukiwał informacji dotyczących obrony przeciwlotniczej w czasach PRL. W jednej z teczek opisanych jako "Rozpoznanie w wojskach OPK" odnalazł się dokument z 1974 roku, z którego wynika, że Poznań zostałby zniszczony po wybuchu konfliktu - Przez teren Wielkopolski przechodziła główna arteria komunikacyjna lądowa: trasy kolejowe, drogi, którymi należało przerzucić drugi rzut. Planista prognozuje, że w przypadku transportu sił Układu Warszawskiego, uderzenie nastąpi właśnie w to miejsce - tłumaczy Burchardt na antenie TVN24.
Według planów Poznań zostałby atakowany od północy, zachodu i południa, a atak miałby charakter konwencjonalny jak i atomowy. Odkrywca dokumentu twierdzi, że potwierdza on obawy płk Ryszarda Kuklińskiego, który twierdził, że Polska może zostać zniszczona w wyniku ataku nuklearnego - Polscy szpiedzy mieli wiedzę gdzie znajdują się bazy NATO i w co są uzbrojone - podsumowuje Burchardt w TVN24.
Najpopularniejsze komentarze