Kolejny alarm bombowy w gminie Tarnowo Podgórne: tym razem fałszywy
W czwartek w Tarnowie Podgórnym doszło do olbrzymiego wybuchu bomby. W piątek, bombę znaleziono przy prywatnej posesji w Kaźmierzu, a około g. 17 policja otrzymała informację, że kolejny ładunek znajduje się w budynku jednego z marketów.
W piątek policja otrzymała informację o podłożeniu kolejnej bomby w tej okolicy - "około godziny 17 otrzymaliśmy zgłoszenie, że w budynku działu reklamy jednego z marketów w Jankowicach znajduje się bomba. Na miejscu pojawiły się służby. Obiekt został sprawdzony. Niczego nie znaleziono" - mówi Iwona Liszczyńska z biura prasowego wielkopolskiej policji. Funkcjonariusze nie łączą alarmu bombowego w Jankowicach z wczorajszym wybuchem w Tarnowie Podgórnym.
Według informacji Gazety Wyborczej, wczorajszy wybuch bomby w Tarnowie i podłożona bomba w Kaźmierzu mogą być ze sobą powiązane. Wedle dziennikarzy GW to porachunki w środowisku przestępczym. Bombę w Kaźmierzu znaleziono pod domem mężczyzny, który miał być zamieszany w zlikwidowaną kilka lat temu podziemną plantację marihuany. Policja oficjalnie nie udziela informacji w tej sprawie. Więcej o tej sprawie piszemy w artykule Zagadkowa eksplozja w Tarnowie Podgórnym. Czy to porachunki mafii?.