Reklama
Reklama

Dyrektor ZTM zatrudnia pracowników ze swojej poprzedniej firmy

Bogusław Bajoński jest dyrektorem poznańskiego ZTM-u od marca ubiegłego roku. Wcześniej przez wiele lat pracował w Telekomunikacji Polskiej i to właśnie dziesięciu byłych pracowników tej firmy zatrudniono w ZTM-ie. O szczegółach tej sprawy napisała dzisiejsza Gazeta Wyborcza.

Na problem już w ubiegłym roku zwracał uwagę radny Michał Grześ z Prawa i Sprawiedliwości. ZTM odpowiedział wówczas, że zatrudniono jedynie dwie osoby związane wcześniej z Telekomunikacją Polską. Gazeta Wyborcza ustaliła wówczas, że zatrudniono co najmniej cztery takie osoby, a wtedy zastępca prezydenta podjął decyzję o przeprowadzeniu kontroli w ZTM.

Do wyników kontroli dotarła poznańska Gazeta Wyborcza. Okazuje się, że spośród 28 nowych pracowników, aż 10 ma przeszłość w Telekomunikacji Polskiej lub Orange. Rzecznik Urzędu Miasta potwierdza, że do takiej kontroli doszło, ale zastępca prezydenta cały czas oczekuje na szczegółowe wnioski - Wiceprezydent Mirosław Kruszyński poprosił o uzupełnienie protokołu z kontroli i o dodatkowe wyjaśnienia - powiedział w rozmowie z Gazetą Wyborczą Paweł Marciniak.

ZTM twierdzi, że odpowiedź, której udzielono radnemu Grzesiowi dotyczyła tylko osób, które bezpośrednio z TP przeszły do ZTM-u i stąd zamieszanie. Oburzeni są miejscy radni. Łukasz Mikuła z Platformy Obywatelskiej twierdzi, że będzie żądał wyjaśnień - 10 na 28 osób? Tu raczej nie może być mowy o przypadku. Przyjrzymy się tej sprawie i poprosimy o szczegółowy protokół z kontroli. Inną sprawą są rozbieżności między tym, co wykazał WGKiM, a co w odpowiedzi na interpelację otrzymał radny Grześ. To również wymaga wyjaśnienia - mówi członek Komisji Gospodarki Komunalnej Rady Miasta w rozmowie z GW. Radny Michał Grześ, który nagłośnił sprawę, uważa, że dyrektor powinien zostać zwolniony.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

9℃
0℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
10 km
Stan powietrza
PM2.5
17.85 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro