Nietypowa reklama Teatru Nowego wisi nielegalnie
W środę pisaliśmy o nietypowej reklamie wielkoformatowej, która pojawiła się na ścianie budynku przy ulicy Dąbrowskiego. Dowiadujemy się z niej, że choć Teatr Nowy nie lubi takich reklam, ściana pod reklamą jest okropna i w związku z tym warto ją wykorzystać, by zachęcić poznaniaków do odwiedzenia teatru. Jak się okazuje, reklama została powieszona bez uzyskania niezbędnych pozwoleń.
Już w środę pisaliśmy o dużej reklamie Teatru Nowego umieszczonej na budynku przy ulicy Dąbrowskiego 8 (tuż przy węźle Teatralka). - Mnie to boli - akurat w tym miejscu. Bo tam jest ładny, choć nieco zniszczony mural PRL-u. Gdyby go odnowić, można by go wykorzystać również pod kątem promocji teatru to byłoby rozwiązanie prawdziwe - mówił w środę Piotr Libicki, plastyk miejski.
Władze teatru podkreślały, że reklama miała wywołać dyskusje o podobnych billboardach w mieście. Okazuje się jednak, że ta konkretna reklama została umieszczona na ścianie budynku... nielegalnie. - Stowarzyszenie Ulepsz Poznań co jakiś czas podsyła nam zdjęcia takich reklam rozwieszonych w Poznaniu z prośbą o sprawdzenie ich legalności - mówi Paweł Łukaszewski, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego. - Sprawdzamy czy inwestor uzyskał zgody, by reklamę umieścić. W przypadku reklamy na budynku przy ulicy Dąbrowskiego okazało się, że niezbędnych zgód nie uzyskano. A to oznacza, że reklama wisi nielegalnie - dodaje.
Agata Wittchen-Barełkowska z Teatru Nowego tłumaczy, że za reklamę odpowiada firma, z którą teatr podpisał umowę. - Mamy podpisaną umowę na wynajęcie powierzchni reklamowej. Firma, która się tym zajmuje zapewniała nas, że wszystko odbywa się legalnie - mówi.
Łukaszewski zapowiada, że inspektorat będzie prowadzić postępowanie w tej sprawie.