Reklama

Ukradł nowe auto w Niemczech, wpadł pod Poznaniem

fot. KWP
fot. KWP

57-latek z województwa mazowieckiego wpadł w ręce poznańskich policjantów podczas rutynowej kontroli drogowej. Jak się okazało poruszał się skradzionym na terenie Niemiec Nissanem Qashqai. Uwagę policjantów zwrócił... brak naklejki kontrolnej na przedniej szybie auta.

Do zdarzenia doszło w ubiegłym tygodniu. Policjanci z poznańskiej drogówki zatrzymali na autostradowej obwodnicy Poznania kierowcę Nissana Qashqai. - Zwrócili uwagę, że na przedniej szybie auta nie ma naklejki kontrolnej, choć samochód poruszał się na poznańskich tablicach rejestracyjnych - wyjaśnia Iwona Liszczyńska z biura prasowego wielkopolskiej policji. - Auto miało widoczne uszkodzenia zamka w drzwiach od strony kierowcy, a do kolumny kierowniczej podpięty był sterownik, którego obecność w niespełna rocznym aucie również dała policjantom do myślenia - dodaje.

57-letni kierowca auta próbował się tłumaczyć z "nietypowego" wyglądu samochodu, ale nie przekonał funkcjonariuszy. Auto sprawdzono w bazie policyjnej i okazało się, że pojazd został skradziony dwa dni wcześniej prosto... z salonu samochodowego na terenie Niemiec. 57-latek trafił na komisariat, a sprawę przejęli policjanci z Tarnowa Podgórnego. - Zgromadzili materiał dowodowy, który dał postawę do przedstawienia mężczyźnie zarzutów włamania i kradzieży auta o wartości przeszło 90 tysięcy złotych. Na wniosek policji i prokuratury sąd aresztował podejrzanego na 3 miesiące - kończy Liszczyńska.

Zatrzymany mężczyzna był już wcześniej karany za oszustwa i przywłaszczenia. Obecnie grozi mu do 10 lat więzienia.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

7℃
-2℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
12 km
Stan powietrza
PM2.5
33.60 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro