Parking przy ul. Za Bramką: będzie taniej dla mieszkańców Starego Miasta?
Gdy przy ulicy Za Bramką pojawi się parking wielopoziomowy, mieszkańcy mają stracić możliwość parkowania na placu Kolegiackim. Osiedlowi radni chcą, by osoby mieszkające na Starym Mieście mogły parkować na nowym parkingu na preferencyjnych zasadach.
Na przełomie sierpnia i września miejska spółka Wielkopolskie Centrum Wspierania Inwestycji podpisała umowę z Bankiem Gospodarstwa Krajowego, na mocy której otrzyma 37,5 milionów złotych nisko oprocentowanej pożyczki na budowę parkingu wielopoziomowego w okolicy placu Kolegiackiego.
Przetarg na zaprojektowanie oraz wykonanie budynku, który stanie przy ulicy Za Bramką, ogłoszono we wrześniu. Zgłosiła się do niego tylko jedna firma. Zgodnie z projektem na trzech poziomach podziemnych ma się znaleźć miejsce dla 300 pojazdów. Kolejne cztery kondygnacje, ale naziemne, to pomieszczenia usługowe i biura. 37,5 milionów miejska spółka otrzymała w formie pożyczki z programu Jessica. To nisko oprocentowana pożyczka, którą trzeba zacząć spłacać 20 lat po jej otrzymaniu. Inwestycją zajmuje się Wielkopolskie Centrum Wspierania Inwestycji.
Powstanie nowego parkingu sprawi, że miejsca parkingowe znikną z placu Kolegiackiego. - A co za tym idzie mieszkańcy ścisłego centrum stracą możliwość parkowania w preferencyjnych cenach - wyjaśnia Paweł Sztando, radny osiedlowy ze Starego Miasta. - Radni wystąpili do prezydenta Poznania oraz wykonawcy inwestycji z prośbą wprowadzenia niższych cen za parkowanie na parkingu podziemnym dla mieszkańców Starego Miasta - dodaje.
Według Sztando takie rozwiązanie byłoby korzystne nie tylko dla mieszkańców Starego Miasta, ale też innych poznaniaków przyjeżdżających samochodem do centrum. - Nie tylko zrekompensowałoby to mieszkańcom stratę miejsc, ale też zachęciłoby innych mieszkańców centrum do pozostawiania tam pojazdów, a co za tym idzie zwiększyłaby się ilość miejsc naziemnych dla osób przyjeżdżających do centrum - zaznacza.
Osiedlowi radni skierowali już oficjalne pismo w tej sprawie do Mirosława Kruszyńskiego, zastępcy prezydenta Poznania. - Po otrzymaniu odpowiedzi zwrócę się do władz spółki o wzięcie powyższej uwagi przy projektowaniu cennika parkingowego - kończy Sztando.