Poznań: zapłacimy więcej za psa? 60 złotych zamiast 55
Miasto chce podnieść opłatę za posiadanie psa. Obecnie właściciele czworonogów każdego roku płacą 55 złotych za jednego zwierzaka. Urzędnicy proponują podwyżkę tej kwoty do 60 złotych.
Już w listopadzie ubiegłego roku w Poznaniu zrobiło się głośno o planowanej podwyżce opłat za psa. Mówiono o sporej podwyżce - bo o 35 złotych (z 55 do 90 złotych). Dziwili się temu miejscy radni podkreślając, że i tak mało osób uiszcza opłatę, a podwyżka dodatkowo "zniechęci" posiadaczy czworonoga. Tym samym wpływy z tego tytułu mogłyby być jeszcze mniejsze niż przy opłacie w wysokości 55 złotych.
Dziś temat podwyżki opłat za psa powraca. Miasto rozważa pobieranie od poznaniaków posiadających czworonoga opłaty wyższej o pięć złotych - łącznie 60 złotych. Pieniądze z podatku za psa przeznaczane są m.in. na schronisko dla zwierząt, a także czipowanie czworonogów. Dodatkowo miałyby z nich powstawać np. psie toalety, a także kupowane byłyby worki na odchody.
- Jestem zwolennikiem płacenia, ale przez wszystkich - mówi Michał Grześ, radny PiS. - Jeżeli jest to wybiórcze to nie ma sensu - dodaje. Według niektórych radnych urzędnicy powinni skupić się na skutecznym ściąganiu podatku od mieszkańców, a nie jego podwyższaniu. - Ludzie w tej chwili świecą pustymi kieszeniami - mówi Dariusz, właściciel psa. - Wiadomo, że miasto nie ma pieniędzy i tylko o to chodzi - dodaje.
To, czy od przyszłego roku będziemy więcej płacić za posiadanie psa okaże się prawdopodobnie w drugiej połowie listopada. Wówczas rozpocznie się dyskusja o przyszłorocznym budżecie. - W pierwszej kolejności skupimy się na tym jaka jest argumentacja ze strony pana prezydenta co do podniesienia opłat - mówi Wojciech Wośkowiak, przewodniczący RO św. Łazarz i radny miejski. - Sami mamy świadomość tego, że ściągalność opłat za pieski nie jest w takim stopniu wystarczająca w jakim byśmy chcieli - dodaje.
Najpopularniejsze komentarze