Co chcą zrobić poznaniacy zanim umrą? Nietypowa tablica w centrum
W centrum miasta, na ścianie skłotu Od:zysk przy Starym Rynku, pojawiła się nietypowa tablica, po której pisać mogą wszyscy chętni. Każdy może tu napisać co chciałby zrobić przed śmiercią.
Tablica pojawiła się na ścianie budynku przy ulicy Paderewskiego (skłot Od:zysk) dzięki współpracy twórców bloga Ulepsz Poznań oraz członków kolektywu Od:zysk. Każdy chętny może tu dokończyć zdanie "Zanim umrę chciał(a)bym...
Odpowiedzi są różne - od "Piwo (z Jackiem)" przez "Pocałować Łukiego" i "Żeby Zaleś zjadł krewetkę" do "Zobaczyć mózg Einsteina" i "Zrozumieć teorię względności". - Pomysł tablicy zrodził się w głowie amerykańskiej artystki Candy Chang, która zachęciła mieszkańców Nowego Orleanu do dzielenia się marzeniami na jednym z opuszczonych budynków. Dziś na całym świecie tworzone są podobne tablice, a Candy wydaje właśnie album, który je kataloguje i opisuje całą ideę - wyjaśniają twórcy Ulepsz Poznań.
Choć przechodnie skarżą się, że wszystkie miejsca na tablicy są już zajęte, każdy może zmazać jeden z wpisów i nanieść swoją końcówkę zdania. Po tablicy pisze się kredą - ta ma być tutaj wykładana, ale najbezpieczniej przyjść z własną. Wtedy mamy pewność, że będziemy mogli dopisać swoje marzenie na tablicy.
Tablica ma tu zostać na stałe. Być może w mieście pojawią się kolejne.