Skatepark Wyspa się rozpada? Rowerzysta wpadł w dziurę
Skatepark Wyspa na osiedlu Piastowskim na Ratajach otwarto w wakacje 2009 roku. Cieszy się sporym zainteresowaniem, ale... jest drewniany i w figurach pojawiają się dziury. Przekonał się o tym jeden z "wyczynowców".
Skatepark Wyspa w Ośrodku Przywodnym Rataje powstał w 2009 roku. Figury wykonane są z drewna, przez co po kilku latach ich stan nie jest najlepszy. Przekonał się o tym jeden z poznaniaków:
	Na krótkim nagraniu widać, jak noga "wyczynowca" wpada w drewnianą powierzchnię pochylni wyłamując fragment sklejki. Sam autor zapewnia, że z nogą nic poważnego się nie stało, ale nie jest to jedyna taka dziura na tej figurze.
	
	- Skatepark ma już kilka lat i jest wykonany z drewna. Niektóre elementy znajdujące się pod powierzchnią mogą być przegniłe - mówi Andrzej Grudziński, kierownik Ośrodka Przywodnego Rataje POSiR. - Reagujemy na bieżąco i łatamy dziury specjalnymi płytami. Permanentne remonty są nie tylko kłopotliwe, ale też drogie - dodaje.
	
	Równocześnie Grudziński podkreśla, że od 1 października skatepark jest czynny tylko w weekendy. - Jeśli więc filmik powstał w tygodniu, chłopcy byli tu nielegalnie, a na terenie nie znajdował się nasz pracownik - zaznacza. - Pracownik przebywający na miejscu widząc dziurę zabezpiecza daną figurę, by nikt z niej nie korzystał. Bezpieczeństwo jest najważniejsze.
	
	Betonowy skatepark byłby trwalszy. - Gdy powstawał nasz skatepark podjęto decyzję, by wykonano go z drewna. Obecnie w Poznaniu powstaje drugi skatepark, w parku Marcinkowskiego i tworzy go ta sama firma, która pracowała u nas. Z tą jednak różnicą, że nowy skatepark będzie betonowy, a przez to bardziej wytrzymały - kończy.
	
	Obecnie ze skateparku można korzystać wyłącznie w soboty i niedziele od 11.00 do zmierzchu.

 
             
             
             
     
       
      
 
       
                     
                     
                     
                    