Niebezpieczny rajd busem po centrum Poznania
Kierowca prowadzący Mercedesa Sprintera najwidoczniej stracił kontakt z rzeczywistością. Celowo wprowadzał samochód w poślizg na ulicy Podgórnej w centrum Poznania. Jeden z pieszych stojących przy zebrze tylko dzięki odskoczeniu w głąb chodnika uniknął potrącenia. Czy piraci drogowi uwiecznieni na nagraniach są karani?
Choć trafia do nas wiele nagrań dokumentujących łamanie przepisów przez uczestników ruchu na poznańskich ulicach, niewiele z nich pokazuje jednak kierowców stawiających przede wszystkim na brawurę. Na 12-sekundowym nagraniu otrzymanym przez naszego czytelnika widać białego Mercedesa Sprintera wjeżdżającego z rozpędem na ulicę Podgórną w Poznaniu. Samochód na śliskiej nawierzchni celowo wpada w poślizg. Odskakując w głąb chodnika potrącenia unika pieszy stojący przy zebrze. - Szaleniec w samochodzie na ulicach Poznania. Radze zwrócić szczególna uwagę na 4 sekundę filmu - pisze autor nagrania, Michał.
Filmów z wideorejestratorów i telefonów komórkowych dostajemy coraz więcej. Czy uczestnicy ruchu na nich uwiecznieni mogą zostać ukarani? - Dostajemy sporo takich nagrań i reagujemy na bieżąco - tłumaczy Dawid Marciniak z biura prasowego wielkopolskiej policji. - Aby ukarać osobę uwiecznioną na filmie konieczne jest nie tylko przekazanie nam nagrania, ale też przesłuchanie jego autora - wyjaśnia.
Osoba, która dysponuje więc materiałem video, na którym widać wykroczenie powinna przekazać nagranie do policjantów z miejscowości, w której je wykonano. - Jeśli więc zdarzenie miało miejsce na ulicy w Gnieźnie, film musi trafić do policjantów z Gniezna, a jeśli w Poznaniu, to do funkcjonariuszy z Poznania. Konieczne jest podanie tożsamości autora nagrania i przesłuchanie go. Materiał video jest bowiem tylko potwierdzeniem jego słów, jako świadka zdarzenia. Po ustaleniu tożsamości kierowcy łamiącego prawo może on zostać ukarany - zaznacza Marciniak.
Marciniak jako przykład skutecznego ukarania takiego kierowcy podaje sytuację z Leszna. Na przełomie czerwca i lipca na wideorejestratorze prywatnej osoby uwieczniono groźne zachowanie kierowcy ciężarówki. - Wyprzedzając inny pojazd zmusił samochód jadący z przeciwnego kierunku do ucieczki na pobocze - mówi. - Dzięki współpracy z autorką tego nagrania kierowcę ukarano mandatem i punktami karnymi - kończy. Pisaliśmy o tym TUTAJ.
Najpopularniejsze komentarze