Lech Poznań rozbił Termalikę 4:0 w Pucharze Polski
Na kameralnym stadionie we wsi Nieciecza piłkarze Lecha Poznań rozbili miejscową Termalikę Bruk-Bet 4:0 i awansowali do 1/8 Pucharu Polski.
Początek spotkania nie zapowiadał tak efektownego zwycięstwa podopiecznych Mariusza Rumaka, gdyż inicjatywa w pierwszej połowie należała do piłkarzy Termaliki Bruk-Bet Nieciecza. Zagrożenie pod bramką Krzysztofa Kotorowskiego stwarzali głównie Dariusz Pawlusiński i Damian Piotrowski, których wspierali Andrzej Rybski i Emil Drozdowicz. Termalika najlepszą okazję na zdobycie bramki zmarnowała w 35. minucie, a do pustej bramki nie trafił głową Rybski. Natomiast ataki Lech w tej części spotkania były zbyt czytelne, a dobrze dysponowany tego dnia Grzegorz Kasprzik bronił strzały poznaniaków.
W przerwie spotkania trener Mariusz Rumak pojawił się w szatni na chwilę i dobitnie wytłumaczył swoim podopiecznym, po co przejechali ponad 500 kilometrów i druga połowa należała już do piłkarzy Lecha. Worek z bramkami otworzył w 63. minucie Łukasz Teodorczyk. Dwie minuty później było już 2:0, a gola zdobył Bartosz Ślusarski, który chwilę wcześnie asystował przy bramce Teodorczyka.
Termalika mogła szybko wrócić do gry, ale strzał Vojtecha Horvatha z linii pola karnego minimalnie minął okienko bramki Lecha. Od tego momentu inicjatywa należała do Lecha, który zaczął grać dokładniej i w 78. minucie zdobył kolejną bramkę. Vojo Ubiparip uruchomił Szymona Pawłowskiego, który wbiegł w pole karne i precyzyjnym uderzeniem pokonał Grzegorza Kasprzika. Wynik spotkania w doliczonym czasie gry ustalił Szymon Drewniak.
- W pierwszej połowie ten mecz był bardzo słaby. Popełnialiśmy dużo błędów technicznych, nawet z tak prostymi rzeczami jak przyjęcie czy podanie. W drugiej połowie było już lepiej. Dobrze na nas podziałał strzał Kamińskiego z rzutu wolnego. Okazało się, że przy odrobinie wyrachowania i umiejętnościach moich podopiecznych potrafimy odnieść efektowne zwycięstwo. Zaryzykowałem zmianą Ślusarskiego i grą na dwóch napastników, bo nie chcieliśmy grać tutaj więcej niż 90 minut - powiedział po spotkaniu z Termaliką trener Lecha Poznań, Mariusz Rumak.
Wiadomo już, że kolejnym rywalem Lecha Poznań w Pucharze Polski będzie Miedź Legnica, która wygrała z Olimpią Grudziądz 3:0. Pierwsze spotkanie zaplanowano na 22 października, a rewanż 5 listopada.
Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Lech Poznań 0:4 (0:0)
Bramki: Łukasz Teodorczyk (63. minuta), Bartosz Ślusarski (65. minuta), Szymon Pawłowski (78. minuta), Szymon Drewniak (91. minuta)
Żółte kartki: Dalibor Pleva, Damian Skołorzyński - Luis Henriquez
Czerwona kartka: Dalibor Pleva (87. Minuta za drugą żółtą)
Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa).
Widzów: ok. 2200 (w tym 400 kibiców Lecha Poznań)
Termalica: Grzegorz Kasprzik - Damian Skołorzyński, Dalibor Pleva, Łukasz Pielorz, Dariusz Jarecki - Vojtech Horvath, Dawid Sołdecki (76. Piotr Piekarski) - Damian Piotrowski, Dariusz Pawlusiński, Andrzej Rybski (78. Piotr Ceglarz) - Emil Drozdowicz (70. Tomasz Foszmańczyk).
Lech: Krzysztof Kotorowski - Mateusz Możdżeń, Hubert Wołąkiewicz, Marcin Kamiński, Luis Henriquez - Łukasz Trałka - Gergo Lovrencsics (61. Bartosz Ślusarski), Szymon Pawłowski, Kasper Hamalainen (82. Szymon Drewniak), Vojo Ubiparip (82. Dariusz Formella) - Łukasz Teodorczyk.
Najpopularniejsze komentarze