Jedzenie lodów może się źle skończyć
W wielkie upały, wielkie pieniądze zarabiają producenci lodów. Lekarze jednak zalecają ostrożność i przestrzegają przed kupowanie lodów z niepewnych źródeł. Przy tak wysokich temperaturach najważniejszy jest sposób ich przechowywania.
W trakcie upałów poznaniacy chętnie sięgają po lody. Nie ma w tym nic złego, ale Sanepid przestrzega, żeby kupować tylko lody z pewnego źródła - Przede wszystkim zwracamy uwagę na to, czy lody są właściwie przechowywane, czy nie są rozmrażane i ponownie zamrażane. Zwracamy też uwagę na datę ważności - wyjaśnia Ewelina Suska z Sanepidu.
W pierwszym półroczu przebadano ponad siedemdziesiąt punktów. Problemem są nie tylko lody, ale także długo przechowywane w lodówce ciasta. Wielu poznaniaków deklaruje, że ma świadomość ryzyka, ale w upalne dni ale trudno zrezygnować z przyjemności - Myślę, że bać się trzeba w takie upały. Zawsze jest jakieś ryzyko, ale trudno sobie lodów odmówić - mówi jedna z poznanianek.
Na szczęście nie chodzi o to, by sobie odmawiać, a jedynie unikać zakupów w podejrzanych miejscach. Zjedzenie wielokrotnie zamrażanego i rozmrażanego loda może się skończyć w szpitalu - Mogą się pojawić objawy tzw. nieżytu żołądkowo-jelitowego czyli bóle brzucha, nudności, uporczywa biegunka. W przypadku zarażenia salmonellą objawy mogą być bardzo bardzo uporczywe - wyjaśnia Eryk Matuszkiewicz, toksykolog. Specjaliści mają kilka rad, jak uniknąć zatrucia - Musimy uważać jak przechowywana jest żywność. Oczywiście nie sprawdzimy, ile razy lody były rozmrażane, ale kupujmy w sprawdzonych miejscach, które znamy - dodaje Matuszkiewicz. Każdego tygodnia do szpitali trafia kilkanaście osób z objawami zatrucia źle przechowywaną żywnością.