Dwa utonięcia w Wielkopolsce
Wysoka temperatura powietrza zachęca do kąpieli w jeziorach, rzekach i innych zbiornikach wodnych. Niestety w miniony weekend w Wielkopolsce doszło do dwóch utonięć.
Do pierwszego wypadku doszło w sobotę wieczorem w Jędrzejewie w powiecie czarnkowsko-trzcianieckim, gdzie według relacji świadków zdarzenia pływający w jeziorze chłopak zaczął tonąć i zniknął pod powierzchnią wody. Na miejsce zostały skierowane 4 zastępy straży pożarnej, a wśród nich była Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Wodno-Nurkowego z Poznania. - Podczas akcji wykorzystywany był specjalistyczny sprzęt ratownictwa wodnego oraz wodno-nurkowego. Po zejściu pod wodę nurkowie metodą wahadłową rozpoczęli przeszukiwanie dna zbiornika wodnego, w wyniku którego zlokalizowali ciało poszukiwanego i ewakuowali je na powierzchnię - relacjonują strażacy z JRG-1 w Poznaniu.
Natomiast w niedzielę grupa kolegów skakała z roweru wodnego do Jeziora Budzisławskiego w Trębach pod Koninem. Jednak jeden mężczyzna zanurkował i długo się wynurzał. Początkowo szukali go koledzy, ale po chwili wezwali straż pożarną. Poszukiwania 30-latka z gminy Krzymów trwały do późnych godzin wieczornych i wszystko wskazuje, że najprawdopodobniej utonął. Strażacy są w miejscu zdarzenia od poniedziałkowego poranka i szukają mężczyzny.
Ratownicy WOPR apelują o rozwagę i przestrzeganie zasad bezpieczeństwa podczas wypoczynku nad wodą oraz nie wchodzenie do wody po wypiciu alkoholu. Z policyjnych ustaleń wynika, że najczęściej do tragicznych wypadków nad wodą dochodzi właśnie po wypiciu alkoholu. Blisko 100 proc. utonięć ma miejsce na niestrzeżonych kąpieliskach. Policja i WOPR zachęca do ściągania bezpłatnej aplikacji na komórki "Bezpiecznie nad Wodą", która w prosty sposób przedstawia zasady zachowań w niebezpiecznych sytuacjach (aplikacja jest dostępna u wszystkich operatorów komórkowych).