Reklama

Miał 2,6 promila we krwi. Ukradł auto i... uderzył w drzewo

fot. KMP w Lesznie
fot. KMP w Lesznie

Do nietypowej kradzieży doszło w niedzielę o poranku w Lesznie. Właściciela samochodu stojącego na podjeździe przy domu obudziło szczekanie psa. Jak się okazało, do auta wsiadł młody mężczyzna, uruchomił pojazd i po przejechaniu kilku metrów... uderzył w drzewo. Złodziej był kompletnie pijany.

Do zdarzenia doszło w niedzielę nad ranem na terenie Leszna. - Mieszkańca jednej z posesji na terenie Leszna obudziło szczekanie psa. Jak się okazało ktoś otworzył bramę i wszedł na podwórko - wyjaśnia Dawid Marciniak z policji w Lesznie. - Stał tam zaparkowany samochód marki Opel Astra. Właściciel zakładając, że auto stoi za płotem, na prywatnej posesji, pozostawił kluczyk w stacyjce - dodaje.

Wykorzystać to postanowił 19-latek z powiatu kępińskiego. Wsiadł do samochodu i go uruchomił. Po przejechaniu kilku metrów jego podróż się jednak skończyła... uderzył bowiem w drzewo. - Wszystko to obserwował właściciel. Podbiegł do auta i wyciągnął z wnętrza kompletnie pijanego złodzieja. Później zadzwonił na policję - mówi Marciniak.

Jak się okazało 19-latek miał 2,6 promila alkoholu we krwi. Został zatrzymany przez funkcjonariuszy. Umieszczono go w areszcie do wytrzeźwienia. W poniedziałek postawiono mu zarzuty - kradzieży auta i kierowania samochodem pod wpływem alkoholu.

Grozi mu do 5 lat więzienia.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Jest ostrzeżenie IMGW pierwszego stopnia dla całej Wielkopolski!
5℃
3℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
9 km
Stan powietrza
PM2.5
101.00 μg/m3
Zły
Zobacz pogodę na jutro