Nowa Biblioteka Raczyńskich bez stojaków rowerowych: przypinają rowery do barierek
W sobotę oficjalnie otwarto nowy gmach Biblioteki Raczyńskich przy al. Marcinkowskiego. Od poniedziałku mogą z niego korzystać goście. Ci, którzy przyjechali tu na rowerach, mocno się jednak zdziwili. - Nie ma gdzie zostawić roweru - skarży się Kamila Sapikowska z Masy Krytycznej.
W sobotę z pompą otwarto nowy gmach Biblioteki Raczyńskich. Symbolicznie do budynku przenoszono książki - poznaniacy podawali je sobie z rąk do rąk tworząc wielki łańcuch. W uroczystości udział wziął nawet prezydent RP Bronisław Komorowski.
Obiekt zaczął działać pełną parą w poniedziałek, 1 lipca. Wtedy do biblioteki wybrała się m.in. Kamila Sapikowska z Poznańskiej Masy Krytycznej. - Przyjechałam rowerem do biblioteki i... nie ma gdzie zaparkować roweru - wyjaśnia. Rowerzyści radzą sobie jak mogą i przypinają rowery do barierki na schodach prowadzących do wnętrza obiektu.
Wojciech Spaleniak, dyrektor Biblioteki Raczyńskich podkreśla, że stojaki rowerowe są tu planowane, ale nie pojawiły się do tej pory ze względu na... bankructwo firmy, która miała wyposażyć obiekt. - Jakieś dwa, trzy miesiące przed oddaniem biblioteki do użytku dowiedzieliśmy się, że firma mająca wyposażyć wnętrza zbankrutowała - tłumaczy Spaleniak. - To właśnie ta firma miała nam dostarczyć m.in. stojaki rowerowe, ekrany multimedialne i sprzęt do czyszczenia. Musieliśmy ponownie ogłosić przetarg i już to zrobiliśmy. Trzeba go jednak rozstrzygnąć, a to potrwa - dodaje.
Jeśli przetarg uda się rozstrzygnąć bez problemów, stojaki powinny pojawić się przy budynku biblioteki na przełomie września i października. - Niestety zgodnie z procedurą nie możemy kupić stojaków z innych środków finansowych dlatego trzeba będzie na nie poczekać. Przepraszamy za te niedogodności i prosimy o cierpliwość. Rowerzyści mogą zostawiać rowery na parkingu za budynkiem. Są tam barierki, do których ewentualnie można przymocować jednoślad.
Równocześnie Spaleniak apeluje o wyrozumiałość w stosunku do obsługi budynku. - Nasi pracownicy również uczą się obsługi obiektu, wszystkich skomplikowanych systemów. Może się okazać, że w najbliższych dniach pojawią się jakieś niedogodności z użytkowaniem obiektu, ale na pewno będą eliminowane - kończy.