Poznań: proponowali wymianę sedesu, kazali podpisać... kredyt
Policjanci z komisariatu Poznań Jeżyce zatrzymali pięciu oszustów, którzy w nietypowy sposób wykorzystywali poznaniaków i mieszkańców innych wielkopolskich miast. Podawali się za pracowników administracji i... oferowali wymianę sedesu. Do podpisu dawali lokatorom nie potwierdzenie wymiany, a podanie o kredyt.
O nietypowym oszustwie poinformowała policjantów z Jeżyc starsza kobieta. - Do jej mieszkania przyszło dwóch mężczyzn, którzy podawali się za pracowników administracji - wyjaśnia podinspektor Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji. - Powiedzieli, że jest jakaś awaria w toalecie i trzeba wymienić sedes. Po wymianie poprosili o podpisanie dokumentów. Kiedy odeszli okazało się, że przedłożone dokumenty to umowa na kredyt w wysokości ponad półtora tysiąca złotych - dodaje.
Sprawą zajęli się funkcjonariusze. Ustalili, że oprócz mężczyzn, którzy odwiedzili kobietę w ten sam sposób działają ich wspólnicy. Wszystkich zatrzymano w ubiegłym tygodniu. - Podczas przeszukania u jednego z nich zabezpieczono segregator z dużą ilością umów. Wynikało z nich, że pod pozorem naprawy toaletowej usterki mogli uzyskać dużą liczbę wysokich kredytów. Ostatecznie kredyty te mieli spłacać nieświadomi, oszukani ludzie.
Mężczyźni nie działali tylko w Poznaniu. Ich ofiarą padł mieszkaniec Kościana, któremu zaoferowali masujące poduszki. Za jedną z nich udało im się uzyskać kredyt w wysokości 2 tysięcy złotych.
Obecnie prowadzone są działania, które mają na celu dotarcie do wszystkich osób wymienionych w znalezionych umowach. Możliwe bowiem, że oszustw było więcej. Zatrzymanym mężczyznom grozi do 5 lat więzienia.