Racowisko i kibice na meczu Lecha z Widzewem Łódź

Na początku drugiej połowy spotkania ekstraklasy Lech Poznań - Widzew Łódź 4:0 na Stadionie Miejskim przy ul. Bułgarskiej fanatyczni kibice Kolejorza odpalili zakazane przez UEFA i polskie prawo race oraz petardy. Mecz zobaczyło ponad 21 tys. osób.
Spotkanie 26. kolejki ekstraklasy pomiędzy Lechem Poznań a Widzewem Łódź zobaczyło z trybun ponad 21 tys. kibiców, którzy początkowo nie prowadzili dopingu, gdyż protestowali przeciwko ostatniej decyzji wojewody. Na początku drugiej połowy kibice z tzw. "kotła" zaprezentowali nową oprawę i odpalili zakazane przez UEFA i polskie prawo race oraz petardy. Od tego momentu wrócił doping. Już dziś wiadomo, że będzie to jedna z najwyższych frekwencji w 26. kolejce ekstraklasy. Aktualnie kibice Lecha w łącznym zestawieniu frekwencji i średnim zestawieniu na mecz są najlepsi w Polsce. Druga w tabeli Legia Warszawa gromadzi o około 6,5 tys. osób mniej na każdym meczu przy Łazienkowskiej. Ponadto podczas prezentacji zespołu zaprezentowano specjalną sektorówkę, która ma zachęcić społeczeństwo do podejmowania walki z rakiem.
Zobacz kibiców Lecha Poznań na meczu z Widzewem Łódź:
Najpopularniejsze komentarze