Reklama
Reklama

Stare tramwaje zamienią się w kawiarenki?

Miejscy radni mają pomysł na stare tramwaje. Miałyby się zamienić w kawiarenki, które ustawiono by na starych, nieużywanych torach. W jakich częściach Poznania miałyby się pojawić?

Stare, zabytkowe tramwaje na ulicach Poznania można zobaczyć tylko na liniach turystycznych lub podczas specjalnych okazji. Te, które czasy świetności mają już za sobą, niszczeją pod chmurką na torach odstawczych.

Miejscy radni chcą podarować starym pojazdom nowe życie. - Padł pomysł, by połączyć przeszłość z teraźniejszością - mówi Mariusz Wiśniewski, miejski radny z PO. Koncepcja zakłada ustawienie starych bimb na torach tramwajowych, które nie są już używane. Chodzi o fragmenty ulic Zielonej, o Ostrów Tumski, a także o ulicę Sczanieckiej, na której tory powstały jeszcze przed wojną z okazji Powszechnej Wystawy Krajowej.

- W tych miejscach mogłyby stanąć zabytkowe tramwaje - tłumaczy Wiśniewski. - Można by w nich urządzić kawiarnie. Oczywiście to wszystko trzeba porządnie przygotować. Mam nadzieję, że ten pomysł ma szansę realizacji tym bardziej, że w przypadku Sczanieckiej cieszy się sporym zainteresowaniem mieszkańców - dodaje.

Mieszkańcy ulicy Sczanieckiej są jednak podzieleni. - Klimatyczny pomysł, na pewno by się tutaj przyjął - mówi młoda dziewczyna. - Jesteśmy przeciwni, bo my tutaj parkujemy - dodaje inny poznaniak. - Poza tym przepustowość ulicy by się zmniejszyła - tłumaczy. A na Sczanieckiej miejsc parkingowych jest niewiele. Dodatkowo ich liczba się zmniejsza przez stare latarnie, z których sypie się gruz. Teren w pobliżu latarni jest więc niedostępny dla samochodów.

Pomysł przekształcenia bimb w kawiarnie i ustawienia ich na poznańskich ulicach podoba się członkom Klubu Miłośników Pojazdów Szynowych. Znaleźli już nawet tramwaj, który nadawałby się do takiej operacji. - Jeden z wagonów stojących w zajezdni przy Fortecznej, w moich przewidywaniach, nadawałby się do tego. Oczywiście właścicielem jest MPK - tłumaczy Grzegorz Jakubowski z KMPS.

Aby pomysł zrealizować, MPK musiałoby wydzierżawić stary tabor. Koszt renowacji takich pojazdów to nawet kilkaset tysięcy złotych. - To na pewno powinno być po stronie podmiotu prywatnego, który mógłby wynająć taki tramwaj i zorganizować w nim kawiarnię - mówi Wiśniewski.

KMPS dwa lata temu sam chciał uruchomić kawiarnię tramwajową. I to jeżdżącą. - Na zasadzie takiej, jak widzieliśmy na zachodzie. Są tam tzw. party tram. One są odpowiednio wyposażone w urządzenia bufetowe, stoliki, a niektóre nawet mają toalety - wyjaśnia Jakubowski. Nie udało się jednak tego pomysłu wprowadzić w życie.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Znowu niebezpieczna pogoda przed nami. Jest ostrzeżenie
19℃
11℃
Poziom opadów:
0.3 mm
Wiatr do:
15 km
Stan powietrza
PM2.5
14.80 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro