Reklama

Lech Poznań coraz bliżej Ligi Europy

fot. Piotr Wagner
fot. Piotr Wagner

Lech Poznań w niedzielne popołudnie wygrał z Lechią Gdańsk 2:1 i jest coraz bliżej europejskich pucharów. Bramki dla zespołu Mariusza Rumaka zdobyli: Vojo Ubiparip i Mateusz Możdżeń.

Już po pierwszej połowie piłkarze Lecha Poznań powinni zdecydowani prowadzić z walczącą o utrzymanie w ekstraklasie Lechią Gdańsk. Podopieczni Mariusza Rumaka oddali aż 12 strzałów na bramkę Wojciecha Pawłowskiego, przez 62 proc. gry byli przy piłce, ale znów brakowało im szczęścia. Już w 7. minucie Marcin Kikut idealnie podał w pole karne do Artioma Rudneva, ale jego strzał z kilku metrów obronił Wojciech Pawłowski. Łotysz w 28. minucie ponownie znalazł się w dogodnej sytuacji, ale jego strzał minął bramkę.

Siedem dni niezapomnianych muzycznych wrażeń? To musi być CZAS NA TEATR! Pobierz aplikację już teraz i odkryj szczegółowy program: spektakle, koncerty, spotkania i wiele więcej!
REKLAMA


Lidera poznańskiego zespołu próbował wyręczyć Aleksandar Tonev, ale jego uderzenia bronił dobrze dysponowany tego dnia Wojciech Pawłowski. Dopiero tuż przed końcem połowy Vojo Ubiparip pięknym strzałem z linii pola karnego wyprowadził zespół na prowadzenie.

Na początku drugiej połowy Lech zepchnął gości do obrony i wydawało się, że kolejne bramki dla poznaniaków to tylko kwestia czasu. Jednak w 66. minucie Lechia Gdańsk miała rzut rożny, a po dośrodkowaniu przy próbie wybicia piłki z pola karnego Dimitrije Inajać niefortunnie skierował ją do własnej bramki. Od tego momentu gra się wyrównała, a Lechia uwierzyła, że może nawet wygrać w Poznaniu.

Podopieczni Pawła Janasa często gościli pod polem karnym gospodarzy i stworzyli sobie idealną okazję na objęcie prowadzenia. W 85. minucie Abdou Razack Traore minął kilku obrońców Lecha i miał przed sobą tylko bramkarza, ale przegrał pojedynek z Jasminem Buriciem. Chwilę później Mateusz Możdżeń strzałem z linii pola karnego pokonał Wojciecha Pawłowskiego i Lech prowadził 2:1. Lechię mógł dobić w 90. minucie Szymon Drewniak, ale przegrał pojedynek sam na sam z Wojciechem Pawłowski. Wynik nie uległ zmianie w doliczonym czasie gry i Lech Poznań awansował na 4. miejsce w ligowej tabeli, które aktualnie gwarantuje grę w eliminacjach Ligi Europy.

Lech Poznań - Lechia Gdańsk 2:1 (1:0)
Bramki: Vojo Ubiparip (43. minuta), Mateusz Możdżeń (86. minuta) - Dimitrije Inajc (64. minuta - samobójcza bramka)
Sędzia: Szymon Marciniak (Płock)
Widzów: 19737

Lech: Jasmin Burić - Marcin Kikut, Grzegorz Wojtkowiak, Marcin Kamiński, Luis Henriquez - Mateusz Możdżeń, Dimitrije Injac, Rafał Murawski, Aleksandar Tonev (71. Szymon Drewniak) - Vojo Ubiparip (90. Kamil Drygas), Artiom Rudnev (90. Ivan Djurdjević)

Lechia: Wojciech Pawłowski - Rafał Janicki, Sebastian Madera, Krzysztof Bąk, Jakub Wilk - Marko Bajić (88. Tomasz Dawidowski), Łukasz Surma - Abdou Traore, Paweł Nowak, Levon Airapetian (56. Mateusz Machaj) - Jakub Kosecki (75. Ivans Lukjanovs)

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

3℃
-1℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
19 km
Stan powietrza
PM2.5
8.70 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro