Zajezdnia Franowo: kładą pierwsze tory w budynku
W budynku nowej zajezdni Franowo pojawiają się pierwsze tory. W połowie stycznia ogólne zaawansowanie budowy oceniano na 35%. Prace posuwają się do przodu w ekspresowym tempie!
208 milionów złotych kosztuje postawienie od podstaw zupełnie nowej zajezdni tramwajowej na poznańskim Franowie. - W tym tygodniu będziemy mieć najświeższe informacje od wykonawcy prac - mówi Iwona Gajdzińska, rzeczniczka MPK Poznań.
W połowie stycznia zaawansowanie prac przy budowie całego obiektu oceniano na 35%. - Wówczas w 90% ukończono sieci podziemne i infrastrukturę, a także w 50% przygotowano podtorza i torowiska zewnętrzne - tłumaczy Gajdzińska. Prace znacznie posunęły się do przodu.
Obecnie na budowie odbywa się montaż torów wewnątrz zajezdni. - Staramy się działać najbardziej intensywnie jak jest to możliwe - mówi Marcin Wiśniewski, wiceprezes ZUE Kraków, wykonawcy inwestycji. - Częściowo ziemia pod dachem jest zmrożona. Stosujemy maty grzewcze. W niektórych miejscach udało nam się rozmrozić ziemię i dlatego montowane jest tu torowisko. Maty zostały teraz przełożone w inne miejsca, by rozmrozić kolejne obszary terenu - tłumaczy.
Wiśniewski wierzy, że termin oddania zajezdni zostanie dotrzymany. - Oczywiście napotkaliśmy na jakieś niespodzianki, ale nie powinny one wpłynąć na ostateczny termin oddania obiektu - kończy.
Nowa zajezdnia będzie mieć powierzchnię 17 hektarów, to więcej niż wszystkie istniejące obecnie zajezdnie w Poznaniu. W naszym mieście tory tramwajowe mają łączną długość 135 km. Tory na terenie nowej zajezdni będą stanowić 10% tej liczby.
Zmieści się w niej 150 tramwajów stacjonujących obecnie w innych częściach Poznania. Pierwsze z nich trafią do zajezdni już w lipcu.