Tłusty Czwartek: poznańskie cukiernie przygotowały 400.000 pączków
Dziś Tłusty Czwartek, dzień objadania się - nie tylko pączkami, czy faworkami. Co ciekawe, pączki na słodko jemy w Polsce dopiero od XVI wieku! Wcześniej zajadano się pączkami nadziewanymi... mięsem.
W środę pytaliśmy was, która cukiernia ma najsmaczniejsze pączki w Poznaniu. Aż 27% naszych czytelników wskazało, że najlepsze pączki można kupić w cukierni Elite. Drugie miejsce zajęła cukiernia Kandulski (12%). Na ostatnim miejscu podium uplasowała się cukiernia Gruszecki z 8-procentowym poparciem.
Najwięcej naszych czytelników, 31%, wskazało jednak, że to inne cukiernie produkują najlepsze wypieki na Tłusty Czwartek. Wśród waszych propozycji było sporo cukierni i piekarni z okolic Poznania - Lubonia, Puszczykowa, czy Pobiedzisk.
Wskazujecie, że lubicie pączki tradycyjne, z lukrem, ale też te w bardziej wymyślnej formie - z ajerkoniakiem i polewą czekoladową. Ci, którzy dbają o sylwetkę zjedzą jedno ciastko. Inni pozwolą sobie na więcej. Przynajmniej jeden pączek to konieczność - według tradycji ten, kto nie zje w Tłusty Czwartek choć jednego pączka, będzie się zmagał z niedostatkiem przez cały rok. A to nie koniec - im więcej ich dzisiaj zjemy, tym będziemy bogatsi.
Pączek to od lat symbol obfitości. Nie wiadomo do końca skąd się wywodzi. Jedni przyznają, że mogą wywodzić się z Turcji, inni, że początkowo produkowano je tylko w Austrii. I choć trudno w to dziś uwierzyć, do XV wieku w naszym kraju jedzono pączki nadziewane wyłącznie... mięsem lub słoniną. Poznańskie cukiernie na Tłusty Czwartek wypieką ponad 400 tysięcy pączków.
Najpopularniejsze komentarze