Mrozy: Karolin działa pełną parą!
3 tysiące ton węgla dziennie zużywa Elektrociepłownia Karolin w okresie silnych mrozów. W ostatnich dniach uruchomiono też starą elektrociepłownię - na Garbarach.
W Poznaniu nawet -20 stopni Celsjusza, a w mieszkaniach o 40 stopni więcej. Poznaniacy grzeją się przy maksymalnie odkręconych kaloryferach. Pracownicy elektrociepłowni zapewniają, że właśnie z myślą o takich mrozach projektowano obiekt.
- Przez cały rok płacimy rachunki za ogrzewanie, ale w rzeczywistości w mieszkaniach grzejemy tylko zimą - mówi Jan Pic z Elektrociepłowni Karolin. - To z myślą o mrozach projektuje się takie obiekty, by bez problemów dostarczały ciepło, gdy jest największe zapotrzebowanie - dodaje.
Pic podkreśla, że obecnie elektrociepłownia pracuje pełną parą. - Działają wszystkie nasze jednostki wytwórcze, a w godzinach wieczornych uruchamiamy dodatkowo kotły szczytowe - wymienia. - Poza tym działa też stara elektrociepłownia na Garbarach.
Podczas mrozów każdego dnia sama Elektrociepłownia Karolin zużywa 3 tysiące ton węgla. - Dochodzi do tego również tysiąc ton biomasy. Elektrociepłownia na Garbarach zużywa dziennie około 200 ton węgla.
Jak ciepło dociera do naszych mieszkań? - Kotły produkują parę, która następnie napędza turbiny. Para z wylotów z turbiny ogrzewa wodę płynącą do miasta. Gorąca woda trafia rurociągami do mieszkań - tłumaczy.
Co ciekawe, w samym Poznaniu rurociągi rozprowadzające ciepło do mieszkań mają długość około 500 kilometrów!