Zamieszki w Egipcie: Polacy nie odwołują wczasów
W północnej Afryce sytuacja z dnia na dzień jest coraz poważniejsza. Po zamieszkach antyrządowych w Tunezji, podobne wybuchły w Egipcie. Mimo to, poznaniacy nie rezygnują z wczasów.
Po trwających kilkanaście dni zamieszkach antyrządowych w Tunezji przyszedł czas na Egipt. Sytuacja w kraju jest na tyle poważna, że poszczególne państwa (w tym Stany Zjednoczone) wzywają swoich obywateli do natychmiastowego opuszczania kraju faraonów. Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych odradza wyjazd do Egiptu. Jeśli się na wylot zdecydujemy, zdaniem MSZ nie powinniśmy opuszczać hotelowych kurortów.
Do kraju docierają jednak sygnały o Polakach, którzy będąc w Egipcie podróżują do dużych miast, by zobaczyć zamieszki na własne oczy. Ministerstwo krytykuje takie zachowanie nazywając je skrajnie nieodpowiedzialnym.
Mimo ponad stu ofiar zamieszek na egipskich ulicach poznaniacy wciąż decydują się na wyjazd do tego kraju. Z lotniska Ławica praktycznie każdego dnia odlatuje samolot do Egiptu wypełniony turystami. Samoloty wyleciały w piątek i sobotę, wylecą również we wtorek - mówi Hanna Surma, rzecznik portu Ławica. Pierwsi turyści z Egiptu wrócą do Poznania we wtorek wieczorem - dodaje.
Biura podróży zapewniają, że hotele są bezpieczne, a w kurortach nie dochodzi do zamieszek. Turyści decydują się więc na wylot. Innym powodem są również pieniądze. Wycieczki się odbywają, a ewentualna rezygnacja klienta z wylotu wiąże się z utratą wpłaconych na wyjazd pieniędzy.
Najpopularniejsze komentarze