Podpalacz z osiedla Wilczak zatrzymany
Sprawcą trzech pożarów w halach garażowych na osiedlu Wilczak okazał się być 19-letni ochroniarz, który miał to osiedle pilnować. Do pierwszego pożaru doszło dzień po przyjęciu go do pracy. Ostatni wybuchł wczoraj, w dzień zatrzymania.
- Ten mężczyzna został zatrzymany wczoraj, po tym jak doszło do trzeciego pożaru. Na szczęście nie był groźny, doszło do uszkodzenia tylko paru opon - mówi Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji. - Straty wywołane trzema pożarami sięgają kilkuset tysięcy złotych. 3 samochody zostały kompletnie zniszczone, a 30 jest uszkodzonych - dodaje.
Zatrzymany 19-latek to pracownik firmy ochroniarskiej. Do pierwszego pożaru doprowadził 31 października, czyli dzień po przyjęciu go do pracy. Drugi raz podłożył ogień w zeszłym tygodniu, w nocy z czwartku na piątek. Ten pożar był na tyle groźny, że strażacy musieli ewakuować mieszkańców bloku. Dwa samochody kompletnie się wówczas spaliły, a 30 zostało uszkodzonych. 19-latek ostatni raz wywołał pożar w garażach na Wilczaku we wtorek rano. W ten dzień wytropiła go policja.