Chwiałka wciąż bez zadaszenia
Sezon na otwarcie lodowisk zbliża się wielkimi krokami. Poznańską Chwiałkę oddano do użytku w ubiegłym roku. Niestety działa tylko sezonowo, bo nie ma zadaszenia.
Oficjalne otwarcie nowego poznańskiego lodowiska - Chwiałki odbyło się 10 listopada 2009 roku. Wildecka pełnowymiarowa ślizgawka od początku przyciągała fanów jazdy na łyżwach, a także hokeistów, którzy regularnie odbywali tu treningi.
Niestety, już po kilku dniach okazało się, że agregat zapewniający odpowiednią temperaturę lodu nie działa tak, jak oczekiwano. Plusowe temperatury sprawiły, że lodowisko kilkakrotnie było zamykane ze względu na roztopienie się ślizgawki. Stan tafli pogarszało również świecące słońce.
Takich sytuacji można uniknąć, jeśli lodowisko będzie zadaszone. Już podczas oficjalnego otwarcia Chwiałki wspominano, że w przyszłości wildecki obiekt będzie wyposażony w dach.
Realna szansa na zrealizowanie tej inwestycji pojawiła się w marcu. Okazało się wtedy, że Poznań nie będzie gospodarzem Młodzieżowych Igrzysk Olimpijskich w 2014 roku. Tym samym pieniądze przeznaczone na organizację tego sportowego wydarzenia można było przeznaczyć na coś innego, również związanego ze sportem. Pojawiła się propozycja, by zadaszyć Chwiałkę. Koszt tej inwestycji oceniono na 2 miliony złotych.
Choć to sporo pieniędzy, korzyści z takiego posunięcia byłyby ogromne. Sezon na lodowisku trwałby nawet 10 miesięcy, co łączy się z pobieraniem przez ten czas opłat za korzystanie z tafli od amatorów jazdy na łyżwach. Skorzystałyby również dzieci i dorośli, którzy trenują grę w hokeja. Treningi mogłyby trwać 10 miesięcy, a nie tak jak obecnie - tylko przez okres jesienno-zimowy.
Sławomir Hinc, zastępca Prezydenta Poznania, dziś zapewnił, że sprawa zadaszenia lodowiska wciąż jest aktualna. Dodał, że złożono już pismo w Urzędzie Marszałkowskim, w którym miasto stara się o dofinansowanie w wysokości 2 milionów złotych dla tej inwestycji. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, prace przy montażu dachu rozpoczną się w przyszłoroczne wakacje.
Problemu z zadaszeniem lodowiska nie mają natomiast mieszkańcy Tarnowa Podgórnego. Jeszcze w tym miesiącu przy ulicy Poznańskiej otwarte zostanie pełnowymiarowe lodowisko do gry w hokeja w hali. Obiekt wybudował prywatny inwestor, który chce uniknąć medialnego rozgłosu.
W Poznaniu oprócz lodowiska Chwiałka okresowo działają lodowiska Bogdanka i na Malcie.