Reklama
Reklama

Oburzający baner: wisi legalnie?

Po Myszce Miki ze swastyką i zakrwawionych płodach przyszedł czas na kobietę w ciąży w worku na głowie na tle amerykańskiej flagi. Konserwator zabytków zbada, czy plakat powieszono legalnie.

"Witamy w Polsce, gdzie CIA torturuje ludzi" - takie hasło widnieje na ogromnym plakacie umieszczonym na budynku u zbiegu ulic Żydowskiej i Kramarskiej. Skojarzenia z więzionymi domniemanymi terrorystami nasuwają się same.

Choć nie potwierdzono, że w Polsce istniały tajne więzienia CIA, w których torturowani byli domniemani terroryści, o sprawie zrobiło się głośno kilka tygodni temu. Plakat, który zawisł na Starym Rynku, informuje zagranicznych turystów, że jednak takie więzienia istniały.

Do redakcji piszą oburzeni poznaniacy z pytaniem, kto wywiesza takie banery i kto wydaje na to zgodę. Jak udało nam się dowiedzieć, plakat wywiesiła Galeria Abnormals, ta sama, która kilka miesięcy temu promowała się Myszką Miki ze swastyką. Na plakacie wykorzystano pracę Michel"a Valentino. Na oficjalnej stronie internetowej artysty znaleźliśmy informację, w której przyznaje, że ma nadzieję, iż debata na temat tortur, które odbywały się w europejskich krajach wkrótce się rozpocznie. Dodaje też, że nie jest to tylko problem Polski, ale też Niemiec, Włoch i Rumunii. Na koniec dowiadujemy się, że plakat został wywieszony w Polsce "gdzie FBI torturuje ludzi".

Roman Nowak, dyrektor Abnormals Gallery - Poznań, przyznał w rozmie z Epoznan.pl, że plakat, który wisi na skrzyżowaniu ulic Kramarskiej i Żydowskiej jest częścią międzynarodowej akcji artystycznej. Proszę wziąć pod uwagę, że Polska nie jest jedynym krajem, w którym pojawią się takie plakaty. W najbliższych dniach zobaczymy je w Rzymie, Berlinie i miastach Rumunii. Nie jest to akcja, które ma na celu promowanie sztuki. Pytamy w ten sposób władz - jaki jest stan demokracji w państwach Unii Europejskiej. Skoro polska władza wykonawcza zasłania się tajemnicą państwową w sprawie tajnych więzień, może zasłania się nią również w innych kwestiach? W imię naszych racji władze za nas decydują. Coś dzieje się za zamkniętymi drzwiami. Chcemy nagłośnić tę sprawę. Ktoś musi o tym mówić - kończy.

Urząd Miasta chce sprawdzić, czy plakat z oburzającą treścią został umieszczony na kamienicy legalnie. Urzędnicy nie mogą mieć bowiem wpływu na treść wywieszanych banerów.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

4℃
-2℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
14 km
Stan powietrza
PM2.5
14.70 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro