Upadło biuro podróży Selectours
Na stronie internetowej Selectours - jednego z popularnych w Polsce operatorów wycieczek - pojawił się komunikat, w którym biuro informuje o utracie płynności finansowej.
Szanowni Klienci, Agenci i Partnerzy,
Zarząd Spółki z przykrością informuje, że wskutek utraty płynności finansowej wynikającej m.in. z trudności w ściągnięciu należności na rzecz Selectours, z dniem 13 września 2010 podjął decyzję o ogłoszeniu upadłości spółki i zaprzestaniu działalności operacyjnej. W związku z zaistniałą sytuacją zostaje uruchomiony proces zorganizowania powrotu Klientów Selectours do kraju, w miarę możliwości w jak najmniej uciążliwy sposób. W tym celu, poza oficjalnym komunikatem, podjęto działania wspólnie z ubezpieczycielem, tj. Towarzystwem Ubezpieczeniowym SIGNAL IDUNA S.A., które jest wystawcą gwarancji ubezpieczeniowej M182146, z której pokryte zostaną koszty powrotu Klientów do kraju i stosownie do możliwości zwrot wpłaconych zaliczek. W najbliższym czasie wydany zostanie nowy komunikat z telefonami kontaktowymi, pod którymi będzie można uzyskać szczegółowe informacje na temat zastosowanych procedur.
Taki komunikat pojawił się na stronie touroperatora w poniedziałek wieczorem. Na wczasach zorganizowanych przez Selectours przebywa obecnie około 2 tysięcy osób z całego kraju, w tym z Poznania. Jak możemy się dowiedzieć z komunikatu - biuro posiadało gwarancję ubezpieczeniową, która ma pokryć koszty powrotu klientów do Polski (m.in. z Turcji, Tunezji, Maroko i Egiptu), a także wypłacić wpłacone przez klientów zaliczki.
Choć część wczasowiczów już dziś wróciła do Polski, w samym Egipcie wciąż przebywa 500 Polaków. Wielu z nich obawia się wyrzucenia z pokoju hotelowego, a także odebrania prawa do jedzenia posiłków.
Zdaniem Mazowieckiego Urzędu Marszałkowskiego klienci Selectours nie muszą się obawiać o powrót do Polski. Rozpoczęto już proces wypłacania gwarancji, która pokryje koszty ich powrotu do kraju.