Gratka dla miłośników astronomii
Już w najbliższy piątek, 13 sierpnia, tuż przed świtem, niebo zamigocze tysiącami spadających meteorów. Jeśli dopisze pogoda, będzie je można podziwiać również w Poznaniu!
Spadające gwiazdy - tak zwykło się mówić o tysiącach meteorów przemierzających przestrzeń w ekspresowym tempie. To właśnie w okolicach 10 sierpnia każdego roku jest ich wyjątkowo dużo. W tym roku nie może być inaczej. Kulminacja opadów "łez świętego Wawrzyńca" przypadnie na godziny 4-5 rano 13 sierpnia.
Nazwa łzy świętego Wawrzyńca została użyta ze względu na przypadającą 10 sierpnia rocznicę męczęńskiej śmierci tego świętego. Mężczyzna przed śmiercią został poddany strasznym torturom, w trakcie których miał płakać nad grzechami świata.
Zdaniem uczonych, w tym roku warunki do podziwiania łez są wyjątkowo dobre. Jednym z tego powodów jest m.in. to, że 10 sierpnia księżyc znajdował się w nowiu i tym samym nie zakłóci oglądania spadających meteorów 13 sierpnia. Wśród meteorów, których może spadać nawet 60 na sekundę, ma być widoczny te najbardziej znane - perseidy. Perseidy będzie można znowu oglądać dopiero w 2126 roku.
Meteory wkraczają w atmosferę ziemską z prędkością przekraczającą 60 kilometrów na sekundę. Na skutek tarcia spalają się na wysokości 100 - 300 kilometrów.
Jeśli w piątek przed świtem niebo nie będzie zachmurzone, wszyscy chętni będą mogli podziwiać to niezwykłe zjawisko.