Jarosław Pucek wytyka błędy poprzedników
"Jedyna rzecz jaka mi przyszła w tej chwili, to tak naprawdę sprzątać po tym, co zastałem w ZKZL-u. (...) Nie mam zamiaru specjalnie chronić tych osób, które pełniły funkcje". - mówił w studiu WTK dyrektor Zarządu Komunalnych Zasobów Lokalowych. (wideo)
Jarosław Pucek: - Jedyna rzecz jaka mi przyszła w tej chwili, to tak naprawdę sprzątać po tym, co zastałem w ZKZL-u. Dlatego, że nie jest tajemnicą, i ja pod wpływem tej krytyki, z którą się dzisiaj spotkałem, doszedłem do przekonania, że nie mam zamiaru chronić tych osób, które pełniły funkcje. (...) Skąd się wzięło 800 pustostanów? Skąd się wziął problem rozliczania inwestycji? Dlaczego ja musiałem w 2009 r. oddać 5 mln do budżetu, ponieważ nie wykorzystaliśmy dotacji na budownictwo komunalne?
Odnosząc się do imprezy, jaką firma Pozbud za 15 tys. zł. zorganizowała dla urzędników ZKZL, jego dyrektor Jarosław Pucek tłumaczy, że sam ZKZL nie mógł zapłacić za imprezę, ponieważ nie posiada funduszu reprezentacyjnego. Wskazuje też na oszczędność. Jarosław Pucek dodaje, że Pozbud za jego rządów nie wygrał żadnego przetargu ZKZL. Przyznaje się jednocześnie do błędu.