14-letnia Agnieszka została uduszona
We wtorek znaleziono ciało 14-letniej Agnieszki, mieszkanki podleszczyńskiego Dąbcza. Dziewczyna została uduszona. Zatrzymano już 16-latka podejrzanego o ten czyn.
We wtorek informowaliśmy, że Agnieszka wyszła z domu (w Dąbczu pod Lesznem) około godziny 11.00 i miała się spotkać z koleżanką. Nie wróciła do rodzinnego domu. Poszukiwania dziewczyny rozpoczęły się już w poniedziałek w godzinach wieczornych.
Również we wtorek Komenda Wojewódzka Policji rozsyłała do jednostek w całym regionie rysopis dziewczyny. Jednak o godzinie 13.00 nie było już nadziei - znaleziono bowiem jej ciało. Znajdowało się w rowie wypełnionym wodą na końcu jej rodzinnej wsi. Na miejscu prace prowadzili policjanci i prokurator.
Kilka godzin później zatrzymano 16-latka, który jest podejrzewany o uduszenie 14-latki. Kamil, po decyzji sądu, trafił na trzy miesiące do schroniska dla nieletnich. Zdaniem mieszkańców wsi to dobry chłopak. Nic nie zapowiadało takiej tragedii.
Policja zdradza, że Agnieszka prawdopodobnie dobrowolnie poszła na spacer z chłopakiem. Stało się to już w poniedziałek, godzinę po wyjściu z domu. Wtedy też została zabita.
Pogrzeb 14-letniej Agnieszki odbędzie się w sobotę.