Bałtycka: nie zapadł wyrok w sprawie policjantów
Dziś w Wielkopolskim Sądzie Apelacyjnym ponownie rozpatrzono wyrok uniewinniający policjantów, którzy w 2004 roku brali udział w strzelaninie na ulicy Bałtyckiej w Poznaniu. Sędzia nie wydał wyroku w tej sprawie. Zlecono wydanie dodatkowej opinii przez biegłego.
Zdarzenie miało miejsce w 2004 roku. Od policyjnych kul zginął wtedy dziewiętnastoletni Łukasz. Jego kolega, Dawid Lis został ranny. Policjanci byli przekonani, że w samochodzie, którym poruszali się studenci, znajdował się niebezpieczny przestępca. Użyli broni, gdy pojazd nie zatrzymał się na wezwanie i zaczął jechać w kierunku funkcjonariuszy. Oskarżono ich o przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków.
Pierwszy wyrok w tej sprawie zapadł w 2006 roku. Policjanci są niewinni zarzucanych im czynów, broni użyli zgodnie z obowiązującymi ich przepisami - zapisano w orzeczeniu. Dawidowi Lisowi, który w wyniku postrzału jest sparaliżowany i musi poruszać się na wózku inwalidzkim, nakazano wypłacenie 900 tysięcy złotych odkoszodowania oraz 2 tysięcy złotych miesięcznej renty. Pieniądze pochodzą z kasy policji. Prokurator i rodziny pokrzywdzonych domagali się jednak, by funkcjonariusze zostali skazani. W 2007 roku wyrok uchylono. Zadecydowano, że proces musi być powtórzony.
Kolejna rozprawa odbyła się w lipcu 2009 roku. Sąd Okręgowy drugi raz uniewinnił policjantów, popierając decyzję stwierdzeniem, iż odpierali oni atak na swoje życie.
Dziś Sąd Apelacyjny w Poznaniu ponownie rozpatrywał sprawę. Od wyroku odwołuje się prokuratura. Sędzia nie wydał jednak orzeczenia w sprawie. Zlecił natomiast wydanie dodatkowej opinii przez biegłego.