Dzień Fajczarzy za nami
W sobotę obchodzono Międzynarodowy Dzień Fajczarzy. Abu uczcić to wydarzenie w Poznaniu zorganizowano 9 mistrzostwa w paleniu fajki. W zmaganiach udział wzięło 37 osób. W tym cztery kobiety.
Z paleniem papierosów mamy do czynienia każdego dnia. Jeśli to nie my palimy, to palą ludzie na ulicach, w restauracjach i innych miejscach publicznych. Do rzadkości jednak należy widok osoby palącej prawdziwą fajkę. Wczoraj fajczarze obchodzili swój dzień. W Poznaniu zorganizowano więc IX otwarte mistrzostwa klubu kolekcjonerów fajek.
Udział w imprezie wzięło 37 osób. Choć fajkę kojarzy się raczej z mężczyznami, wśród rywalizujących znalazły się także 4 kobiety. Uczestnicy jednogłośnie przyznawali, że palenie fajki to doskonały sposób na relaks i zebranie myśli. Jak odbywa się konkurs? Wygrywa ten, kto najdłużej pali - tytoń podpala się tylko raz, przy pomocy dwóch zapałek.
Rekord świata w paleniu fajki należy do Gianfranco Ruscalla z Włoch. Mężczyzna nieprzerwanie palił tytoń przez 3 godziny 33 minuty i 6 sekund. Wczoraj rekordu pobić się nie udało.
Ci, którzy przygody z fajką jeszcze nie zaczęli, a chcieliby przekonać się na własnej skórze, a w zasadzie płucach, jak to jest - muszą się wyposażyć w niezbędne przedmioty. Za najprostszą fajkę zapłacimy około 60 złotych. Najdroższe kosztują nawet kilkanaście tysięcy... dolarów!