Ustawiły sie kolejki do specjalistów
W poniedziałek rozpoczęły się w Poznaniu zapisy do lekarzy specjalistów na 2010 r. Setki osób ustawiło się w kolejkach. Tłumy na szpitalnych korytarzach mogą być jeszcze widoczne przez parę dni. Tym czasem niektóre placówki wprowadziły zapisy przez Internet.
W poniedziałek reporterzy WTK odwiedzili kilka poznańskich poradni lekarzy specjalistów. Wszędzie zauważyli podobne, gorączkowe zapisy na przyszłoroczne wizyty. Wiele napotkanych w kolejkach osób denerwowało się na tradycyjnie ciężki stan polskiej służby zdrowia, a lekarze przez masowe zapisy mieli utrudnione warunki pracy.
W poniedziałek od rana tłum forsował m.in. klinikę przy ul. Przybyszewskiego. Zapisy na wizyty w przyszłym roku będą tam trwały jeszcze 2 lub 3 dni. Przyszli pacjenci muszą pobrać numerek by w ogóle móc się zapisać. Stoją następnie na dworze, a później długo w holu. W poniedziałek przed południem rozdawano już numerki kolejkowe na wtorek.
Sznur pacjentów czekał również na zapisy ul. Kosynierskiej. Tym czasem szpital przy ul. Szpitalnej wprowadził system rejestracji elektronicznej. Na odpowiedź drogą internetową czeka się 3 dni, jednak nie trzeba w tym czasie denerwować się na szpitalnych korytarzach.
Dyrektor wielkopolskiego NFZ-etu Zbigniewa Nowodworska wyjaśniała wczoraj reporterom WTK, że fundusz nie ma wpływu na formę zapisów. Poradnie same również decydują o odsetku wizyt tzw. pacjentów stabilnych, czyli tych, którzy od poniedziałku zajmują kolejki. Spory ścisk w tym tygodniu wynika też z małej liczby miejsc u specjalistów w skali roku. Trudno jest w grudniu znaleźć poradnię, która przyjmie pacjenta przed końcem roku. NFZ uważa jednak obecną sytuację za stabilną.
Kontrakty na przyszły rok wielkopolski NFZ podpisał z tysiącem poradni. Najczęściej umowy dotyczą porad podstawowych, tzn. ginekologicznych, kardiologicznych, urologicznych, czy chirurgicznych.