Chcieli kupić mieszkanie, stracili miliony. Dziesiątki poszkodowanych w Lesznie
Jest akt oskarżenia.
Już w marcu pisaliśmy o problemach mieszkańców Leszna, którzy korzystali z usług biura zajmującego się obrotem nieruchomościami. Właściciel biura, 29-latek, oferował na sprzedaż domy, działki i mieszkania, a także m.in. usługi remontowe. Pobierał zaliczki, jak się okazało, w wielu przypadkach na ten sam lokal. W marcu policjanci informowali, że poszkodowanych jest co najmniej 18 osób na kwotę 1,5 miliona złotych. Dziś jest więcej informacji.
- Kilka dni temu policyjni śledczy przesłali do Prokuratury Rejonowej w Lesznie akt oskarżenia przeciwko podejrzanemu, który przez osiem miesięcy na przełomie ubiegłego i bieżącego roku zajmował się oszukiwaniem osób przy sprzedaży nieruchomości. Policjanci w trakcie postępowania przesłuchali blisko stu świadków, analizowali dane z kont bankowych oraz dane teleinformatyczne. Ostatecznie żmudna praca dochodzeniowców doprowadziła do ogłoszenia podejrzanemu 59 zarzutów głównie popełnienia oszustw i wyłudzenia od kilkudziesięciu osób pieniędzy w kwocie ponad 6 milionów złotych. Prawdopodobnie mężczyzna przeznaczył je na regulowanie bieżących zobowiązań oraz na hazard - informuje Monika Żymełka z leszczyńskiej policji.
Policja przypomina, że mężczyzna oferował na sprzedaż nieruchomości, których nie posiadał. Zatrzymano go w marcu na Śląsku. Cały czas przebywa w areszcie. Grozi mu do 10 lat więzienia.


