25-letnia leszczynianka zgubiła się w trakcie grzybobrania. Uratował ją naładowany telefon
Do zdarzenia doszło w ostatnich dniach.
25-latka z Leszna wybrała się ze znajomą do lasu na grzyby. Pojechały do sąsiedniego powiatu - górowskiego. W pewnym momencie kobieta odłączyła się od znajomej i straciła orientację w terenie. Nie potrafiła wrócić do auta, którym przyjechały. - Szukała około dwie godziny drogi powrotnej do samochodu, ale kiedy sytuacja zrobiła się już poważna, zadzwoniła po pomoc na policję - wyjaśnia górowska policja.
Do lasu wysłano patrol. Mundurowi uruchomili sygnały dźwiękowe radiowozu i byli w kontakcie telefonicznym z zagubioną kobietą. Polecili jej, by szła w kierunku słyszanych w oddali sygnałów. - Szybka reakcja górowskich policjantów przyczyniła się do szczęśliwego finału poszukiwań kobiety. Po kilkunastu minutach udało jej się wyjść z lasu. 25-latka nie potrzebowała pomocy medycznej - dodaje.
Jak wskazują policjanci, szczęściem w tej sytuacji było to, że kobieta miała ze sobą naładowany telefon. Mundurowi apelują o rozsądek w trakcie spacerów po lesie.


Najpopularniejsze komentarze