Bardzo niebezpieczna sytuacja podczas interwencji na posesji w regionie. Właściciel wypuścił trzy byki
Sprawa dotyczyła skrajnie zaniedbanych zwierząt.
Sytuację opisują wolontariusze Kaliskiego Stowarzyszenia Pomocy dla Zwierząt Help Animals, którzy uczestniczyli w czynnościach zleconych przez prokuraturę, prowadzonych w ramach postępowania dotyczącego znęcania się nad zwierzętami. Zdarzenie miało miejsce w Pośredniku w powiecie kaliskim. W asyście policji, biegłej sądowej odbierane były zwierzęta.
"Na terenie posesji znajdowały się cztery psy dużej rasy, krowy oraz kozy. Warunki, w jakich przebywały te zwierzęta, były skandaliczne. Dodatkowo na posesji znajduje się nielegalne wysypisko śmieci. Po przeprowadzeniu oględzin przez biegłą sądową i technika kryminalnego, podjęto decyzję o czasowym odbiorze zwierząt" - przekazano.
Z posesji odebrano psy i kozy, natomiast krowy miały zostać zabrane następnego dnia.
"Podczas interwencji ustalono, że właściciel posesji nie jest nam osobą obcą - w przeszłości był podejrzewany o znęcanie nad zwierzętami. Niestety, po latach historia zatoczyła smutne koło. Dnia 24 października 2025 r., gdy służby przybyły na miejsce w celu odebrania krów, sytuacja uległa eskalacji. Na miejsce natychmiast powrócili funkcjonariusze policji, urzędnicy i nasi wolontariusze, aby wspólnie opanować sytuację i zadbać o bezpieczeństwo wszystkich osób oraz samych zwierząt. Właściciel usiłował ukryć zwierzęta, a następnie, w akcie agresji i desperacji, wypuścił trzy byki. Spłoszone, przestraszone zwierzęta zaczęły się przemieszczać, stanowiąc zagrożenie dla ludzi, służb oraz ruchu drogowego. Swoim zachowaniem mężczyzna sprowadził zagrożenie dla ludzi oraz samych zwierząt" - opisują wolontariusze.
Jak informuje Radio Poznań, policja prowadzi sprawę pod nadzorem prokuratury.


