Utknął autem w bagnie pod Poznaniem. Skończyło się... deportacją
W ubiegłym tygodniu policjantów wezwano do Uzarzewa.
Mundurowi ze Swarzędza pojechali obsłużyć zdarzenie drogowe. Jak się okazało, kierujący Skodą stracił panowanie nad autem, zjechał z drogi i utknął w pobliskim bagnie. Szybko okazało się, że kierowca to Ukrainiec, od którego wyczuwalna była woń alkoholu. Badanie alkomatem potwierdziło ponad promil w organizmie. - Policjanci sprawdzili dane mężczyzny w systemie informatycznym i ustalili, że miesiąc temu również został zatrzymany przez policjantów za jazdę w stanie nietrzeźwości - wyjaśnia mł. asp. Anna Klój z poznańskiej policji.
Ze względu na lekceważące podejście 61-latka do polskich przepisów policjanci wystąpili do Straży Granicznej z wnioskiem o wydanie decyzji zobowiązującej obywatela Ukrainy do powrotu do swojego kraju. - Wniosek został rozpatrzony pozytywnie - została wydana decyzja w przedmiocie deportacji. Wobec 61-latka orzeczono również zakaz ponownego wjazdu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej i innych państw strefy Schengen na okres 6 lat. Mężczyzna został przekazany strażnikom granicznym i pod ich eskortą opuścił granice Polski - dodaje.