Mama dwojga dzieci walczy z nawrotem raka. Jest zbiórka
To mieszkanka Piły.
Weronika ma dla kogo żyć. To jej 11-letni syn Antoni i 8-letnia córka Angelina. - To dla nich codziennie walczę z całych sił - o życie, o każdy wspólny dzień, o przyszłość - wyjaśnia. Dwa lata temu kobieta dowiedziała się, że ma raka szyjki macicy w stadium IIIB. Przeszła wyniszczające leczenie i wierzyła, że udało jej się pokonać chorobę.
Niestety nowotwór wrócił. Pojawiły się przerzuty. - Leczę się w Centrum Onkologii w Bydgoszczy. Czekają mnie kolejne konsultacje, badania, leczenie wspomagające, dojazdy, rehabilitacja. Każdy wyjazd, każda wizyta, każdy lek - to kolejne koszty, które przerastają moje możliwości - przyznaje.
Jak zaznacza Weronika, nie podda się ze względu na swoje dzieci. Chce widzieć, jak dorastają. Dlatego zbiera pieniądze na leczenie i rehabilitację. Pomóc można TUTAJ.