Pędził Starołęcką 105 km/h. Był pijany
Policjanci zakończyli jego rajd.
W czwartek wieczorem policjanci z poznańskiej drogówki kontrolowali kierowców na Nowym Mieście. Ich uwagę zwrócił kierowca peugeota, który poruszał się ulicą Starołęcką zdecydowanie za szybko, a do tego nie miał zapiętych pasów. Pomiar prędkości wykazał, że jechał 105 km/h w terenie zabudowanym, w którym dopuszczalna prędkość to 50 km/h. Mężczyznę zatrzymano do kontroli. - W trakcie jej przeprowadzania policjanci drogówki szybko ustalili, że przekroczenie prędkości i niekorzystanie pasów bezpieczeństwa to nie jedyne przewinienia, które ma na sumieniu 30-letni mieszkaniec powiatu poznańskiego - wyjaśnia mł. asp. Anna Klój z poznańskiej policji.
W trakcie rozmowy policjanci wyczuli od kierującego woń alkoholu. Badanie alkomatem pokazało, że 30-latek miał w organizmie ponad promil alkoholu. - Nieodpowiedzialny kierowca odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, przekroczenie prędkości powyżej 50 km/h w obszarze zabudowanym, a także niekorzystanie podczas jazdy z pasów bezpieczeństwa. Jego prawo jazdy zostało zatrzymane. Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 3, wysoka grzywna oraz orzeczenie zakazu prowadzenia pojazdów. O jego losie zadecyduje sąd.