Szpital w regionie bez SOR, chirurgii i cesarskich cięć
Problemy w Trzciance.
Jak informuje asta24.pl, tymczasowo zawieszono Szpitalny Oddział Ratunkowy oraz Oddział Intensywnej Terapii w szpitalu na terenie Trzcianki. Dodatkowo wstrzymano przyjmowanie w trybie pilnym pacjentów, którzy wymagają interwencji anestezjologicznych w ramach oddziału ginekologiczno-położniczego i chirurgicznego. Powodem takiego stanu rzeczy jest brak lekarzy anestezjologów. Połowa załogi jest chora. W miarę możliwości zabiegi i operacje są przeprowadzane do godziny 15:00, a po tej godzinie pacjenci wymagający obecności anestezjologa przy zabiegu są transportowani do szpitali w Czarnkowie, Chodzieży i Pile. SOR funkcjonuje obecnie jako Izba Przyjęć.
Brak anestezjologa oznacza również, że w szpitalu nie można wykonywać chociażby cesarskiego cięcia. Stąd ograniczenia w funkcjonowaniu i przyjmowaniu pacjentek na oddziale położniczo-ginekologicznym.
Szpital w rozmowie z lokalnym portalem zapewnia, że podejmowane są działania mające na celu znalezienie anestezjologów chętnych do podjęcia pracy w placówce. Oddziały są zawieszone do czwartku. Nie wiadomo jednak, czy już od 1 sierpnia będą mogły wznowić działalność.