Nastały upały, a pasażerowie znowu są "ugotowani" w autobusie. "To jest tragedia"
Dodano 2 godziny temu
Problem co roku wraca.
Co roku do naszej redakcji epoznan.pl wraz z rozpoczęciem upałów napływają wiadomości od pasażerów. Opisują oni trudne warunki podróży komunikacją miejską i narzekają na brak klimatyzacji.
- To jest tragedia jadę autobusem nr 183, tutaj jest gorzej niż w saunie, a zamiast włączyć klimatyzację, to jeszcze ogrzewanie chodzi, o co tutaj chodzi? Prawie 30 stopni na dworze, a w tym autobusie nie da się oddychać - napisał we wtorek Czytelnik epoznan.pl
Już w ubiegłym roku MPK informowało, że temperatura w pojazdach ustawiona jest automatycznie na 22 stopnie. Kierowcy i motorniczowie nie mogą jej regulować, włączać ani wyłączać. MPK również ostrzegało pasażerów przed zbyt dużą różnicą temperatur, która nie jest wskazana dla zdrowia.
Najpopularniejsze komentarze