Kamienicę przy Roosevelta trzeba było rozebrać. Są zarzuty dla właścicieli
Obecnie w miejscu po kamienicy przy Roosevelta 8 znajduje się pusty plac.
We wrześniu ubiegłego roku w kamienicy przy ulicy Roosevelta zauważono wybrzuszenie na jednej ze ścian. Zapadła decyzja o konieczności rozebrania budynku, który groził zawaleniem. Prace przebiegały szybko, a obecnie miejsce po budynku to pusty plac.
O to, czy właściciele kamienicy odpowiedzą za konieczność rozbiórki obiektu, zapytał prezydenta Poznania radni Andrzej Prendke. Mariusz Wiśniewski w odpowiedzi przyznaje, że miasto w październiku "złożyło do Prokuratury Rejonowej Poznań-Grunwald zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez właścicieli nieruchomości, polegającego na sprowadzeniu zdarzenia zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach oraz doprowadzeniu (wskutek niewykonywania niezbędnych prac zabezpieczających wskazanych w nakazie nr 23/2022 z 29 listopada 2022 r.) do częściowego zawalenia się kamienicy i konieczności natychmiastowej jej rozbiórki z uwagi na bezpośrednią groźbę zawalenia się pozostałej konstrukcji kamienicy". - Prokuratura pismem z 17 października 2024 r. zawiadomiła, że postanowieniem z 1 października 2024 r. wszczęte zostało śledztwo w tej sprawie - zaznacza.
Z aktualnych informacji wynika, że w listopadzie do prokuratury trafiły wszystkie dokumenty z Biura Miejskiego Konserwatora Zabytków, a śledztwo jest cały czas w toku. - Miasto (Miejski Konserwator Zabytków) wyczerpało możliwości administracyjne w stosunku do właścicieli nieruchomości. Kamienica po rozbiórce została wykreślona z rejestru zabytków przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego - dodaje. Miasto nie ma więc podstaw prawnych, by podejmować jakiekolwiek decyzje w stosunku do właścicieli rozebranego budynku.
Przypomnijmy, że już w ubiegłym roku pojawiały się doniesienia, że kamienica ma zostać odbudowana. Szczegółów jeszcze nie podano.
Najpopularniejsze komentarze