Zignorował znak na rondzie Rataje. Po policyjnej kontroli grozi mu 5 lat więzienia
Do zdarzenia doszło w sobotę.
Policjanci z poznańskiej drogówki zatrzymali do kontroli kierowcę opla, który chwilę wcześniej zignorował znak drogowy "nakaz jazdy prosto" na rondzie Rataje. - Zwrócił tym na siebie uwagę policjantów. To był dopiero początek jego kłopotów - wyjaśnia mł. asp. Anna Klój z poznańskiej Policji.
Podczas kontroli okazało się, że 32-letni Gruzin w ogóle nie ma uprawnień do kierowania pojazdami, a dodatkowo trzykrotnie nałożono na niego zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. - Badanie stanu trzeźwości wykonane przez policjantów wykazało, że mężczyzna ma w swoim organizmie 0,3 promila alkoholu. 32-latek został zatrzymany, trafił do policyjnego aresztu. Jego pojazd zabezpieczono na policyjnym parkingu - dodaje.
Obcokrajowiec usłyszał zarzuty niestosowania się do orzeczonego przez sąd zakazu prowadzenia pojazdów, kierowania pojazdem w stanie po użyciu alkoholu, jazdy bez wymaganych uprawnień oraz niestosowania się do znaku "nakaz jazdy prosto". Za swój czyn odpowie przed sądem.
Najpopularniejsze komentarze